PolskaKurski: w poniedziałek odwołanie ministrów z LPR i Samoobrony

Kurski: w poniedziałek odwołanie ministrów z LPR i Samoobrony

W poniedziałek dojdzie do odwołania z rządu
ministrów LPR i Samoobrony - potwierdził rano w radiowych
"Sygnałach Dnia" poseł PiS Jacek Kurski.

Kurski: w poniedziałek odwołanie ministrów z LPR i Samoobrony
Źródło zdjęć: © AKPA

13.08.2007 | aktual.: 13.08.2007 10:54

Pytany, czy w poniedziałek będzie odwołanie ministrów z LPR i Samoobrony, Kurski odparł: tak, będzie, bo (premier) Jarosław Kaczyński zapowiedział to już w sobotę.

Kurski ocenił przy tym, że "niemal pewne wydaje mu się", iż senator PiS Ryszard Legutko zastąpi lidera LPR Romana Giertycha na stanowisku ministra edukacji narodowej, a "dość prawdopodobne", że Joanna Kluzik-Rostkowska (wiceminister w resorcie rozwoju regionalnego odpowiedzialna za sprawy rodziny) zostanie nowym ministrem pracy w miejsce Anny Kalaty.

Pytany o niedzielną wypowiedź ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, że wiele łączy Andrzeja Leppera i byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, Kurski ocenił, że łączy ich "współdziałanie taktyczne". Według niego, "gołym okiem" widać "akcję, rozpisaną na głosy, dezawuowania Zbigniewa Ziobry", czyli - jak powiedział - symbolu PiS-owskiej walki z korupcją.

Zapytany, czy powołanie Kaczmarka do rządu było błędem, Kurski odparł: jako lider PiS na Pomorzu i poseł gdański nie odpowiem na to pytanie, bo dla mnie ta sprawa była oczywista od pewnego czasu. Dopytywany, czy chodzi mu o działalność Kaczmarka w Trójmieście, odpowiedział: tak, ta sprawa wymaga osobnego potraktowania.

To obszar świetnie zagranych pozorów naprawy Polski, rozpracowywania aferzystów, a w sferze realnej ochrony pewnego układu interesów, który przynajmniej w Gdańsku można nazwać "układem gdańskim" - powiedział Kurski, pytany jakiej sfery dotyczy jego krytyczna ocena Kaczmarka.

Żaden wniosek do prokuratury sformułowany przez pomorski PiS, czy ludzi, którzy przychodzili do nas i przynosi ewidentne dowody na skandaliczne różne sytuacje gospodarcze na Wybrzeżu, skierowany do prokuratury nigdy nie zakończył się wszczęciem postępowanie. Zawsze były odmowy i to z takim uzasadnieniem, które niemal przepraszało aferzystów za to, że próbowano zajmować się taką sprawą - mówił poseł PiS.

Janusz Kaczmarek został odwołany z funkcji szefa MSWiA w zeszłym tygodniu, bo - jak poinformował premier Jarosław Kaczyński - znalazł się on w kręgu podejrzeń w związku z przeciekiem z akcji CBA w sprawie podejrzenia korupcji w resorcie rolnictwa. Sam Kaczmarek zarzucił z kolei ministrowi sprawiedliwości, że to on chce ukryć własną rolę w sprawie przecieku z operacji specjalnej CBA.

Poznaję nową twarz Janusza Kaczmarka - mówił wówczas dziennikarzom Zbigniew Ziobro. Zapowiedział, że polemiką z byłym szefem MSWiA będą twarde fakty ujawnione przez prokuraturę.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)