ŚwiatKurs o "wojnie z islamem" wywołał oburzenie w USA

Kurs o "wojnie z islamem" wywołał oburzenie w USA

W USA wybuchł skandal po tym, jak w internecie ujawniono kopię prezentacji z kursu dla amerykańskich oficerów, w której jako wroga Zachodu określa się islam w ogóle, a nie tylko islamskich terrorystów. Na wykładzie sugerowano również, że może dojść do ataku na święte dla muzułmanów miejsce, Mekkę czy Medynę - podobnie jak podczas II wojny światowej zbombardowano Hiroszimę i Nagasaki, nie oszczędzając cywilów.

Kurs o "wojnie z islamem" wywołał oburzenie w USA
Źródło zdjęć: © AFP | Fayez Nureldine

11.05.2012 | aktual.: 11.05.2012 16:45

Kontrowersyjne wykłady przedstawiano w wojskowym koledżu w Wirginii. Jak podaje agencja AP, kurs został wstrzymany w kwietniu, po tym jak jeden z jego uczestników złożył skargę na głoszone podczas zajęć tezy. Sprawa stała się znana opinii publicznej, gdy na Wired.com's Danger Room blog zamieszczono kopię prezentacji.

Jej autor, ppłk Matthew Dooley, przedstawia model, która zakłada, że wrogiem dla krajów zachodnich jest islam w ogóle. Islam - określany w prezentacji bardziej jako ideologia niż religia - "już wypowiedział wojnę Zachodowi, a w szczególności Stanom Zjednoczonym".

Ppłk Dooley zakłada również w swoim teoretycznym planie wojny, że IV Konwencja Genewska z 1949 r., która mówi o ochronie osób cywilnych w czasie konfliktu zbrojnego, straciła na znaczeniu "ze względu na obecne praktyki islamskich terrorystów". "To otwierałoby opcję, by jeszcze raz podjąć wojnę przeciwko ludności cywilnej, gdyby zaszła taka konieczność" - czytamy w prezentacji. Jako "historyczne precedensy" podawane są bombardowanie Drezna oraz nuklearne ataki na Hiroszimę i Nagasaki. W modelu wojny sugeruje się ataki na Mekkę i Medynę w Arabii Saudyjskiej - miejsca pielgrzymek muzułmanów z całego świata.

Autor kursu zaznacza, że jego pomysły nie są oficjalną polityką rządu USA i mogą zostać uznane za "politycznie niepoprawne". Jako swój cel przedstawia wywołanie "dynamicznej dyskusji".

Amerykański szef sztabu generał Martin Dempsey nazwał kurs nadużyciem i określił jego tezy jako sprzeczne z zasadami amerykańskiej armii. Ppłk Dooley został zawieszony w prowadzeniu zajęć - podaje BBC.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)