Kuria o ściętym krzyżu z Przemyśla: "to profanacja"

W piątek pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej na wzgórzu znaleźli ścięty drewniany krzyż. Leżał obok miejsca, gdzie był postawiony. Był to drugi przypadek profanacji krzyża na przemyskim wzgórzu. Poprzedni krzyż został tam ścięty i porzucony w pobliskich zaroślach w drugiej połowie sierpnia.

- Czyn ten, tym bardziej, że dokonany w noc poprzedzającą pierwszy piątek miesiąca, jest bez wątpienia działaniem celowym i zaplanowanym. Wyrażamy nadzieję, że odpowiednie służby podejmą zdecydowane działania zmierzające do wykrycia sprawców, godzących w uczucia religijne katolików - czytamy w oświadczeniu.

Na 14 września - święto Podwyższenia Krzyża - zaplanowano ponowne zamontowanie i poświęcenie obu krzyży.

Jak powiedział Bartosz Wilk z zespołu prasowego podkarpackiej policji, "cały czas prowadzone są czynności wyjaśniające i trwa poszukiwanie sprawców ścięcia obu krzyży".

Wzgórze Trzech Krzyży jest jednym z większych wzniesień w Przemyślu. Krzyże zostały tam postawione w okresie międzywojennym. Po wojnie usunęły je władze PRL. W 1984 roku ponownie wróciły na wzgórze.

Polecamy w internetowym wydaniu: www.przemysl.naszemiasto.pl