Wyszły na jaw kulisy abdykacji. Ujawnili list Benedykta XVI
Trwające od lat problemy z bezsennością miały być "głównym powodem" abdykacji papieża Benedykta XVI w 2013 roku. Tak wynika z treści listu, który papież napisał na kilka tygodni przed swoją śmiercią. Do jego treści dotarły niemieckie media.
Benedykt XVI od początku swojego pontyfikatu w 2005 roku cierpiał na bezsenność. Tak wynika z listu, który papież-senior napisał na kilka tygodni przed śmiercią. Była głowa Kościoła katolickiego zmarła 31 grudnia 2022 roku w wieku 95 lat.
Kulisy abdykacji Benedykta XVI. Papież w liście zdradził główny powód
W wiadomości wysłanej do swojego biografa, Petera Seewalda, Benedykt XVI napisał, że "mocne" leki przepisane mu przez lekarza sprawiają, że nie jest w stanie wypełniać swoich obowiązków w roli głowy Kościoła katolickiego. Do treści listu dotarł niemiecki magazyn "Focus".
List datowany jest na 28 października 2022 roku. Papież wyjawił w nim, że nawet leki "osiągnęły swój limit", przez co jego stan był coraz gorszy i uniemożliwiał mu sprawne zarządzanie Kościołem. Kolejnym czynnikiem przekonującym Benedykta XVI do abdykacji miały być wydarzenia z papieskiej wizyty w Meksyku i na Kubie w marcu 2012 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Okrutni mordercy na froncie. Sprawdzamy, kim są zabójcy z Grupy Wagnera
Papież w liście zdradził, że podczas pierwszego poranka w trakcie podróży znalazł swoją chusteczkę, która była "całkowicie przesiąkniętą krwią". "Musiałem uderzyć w coś w łazience i upadłem" - napisał Benedykt XVI w liście według "Focusa".
Po incydencie z pielgrzymki lekarz papieża miał nalegać na "ograniczenie" stosowania przez Benedykta XVI środków nasennych. Chciał też, aby biskup Rzymu ograniczał się jedynie do porannych wydarzeń w trakcie podróży zagranicznych, poświęcając popołudnia i wieczory na odpoczynek.
Do Benedykta XVI miało dotrzeć, że może stosować się do tego typu ograniczeń jedynie przez "krótki czas". Dlatego w 2013 roku, przed planowaną długą podróżą do Brazylii, zrezygnował z papiestwa. Wywołał tym samym szok w Watykanie, bo stał się pierwszym papieżem od niemal 600 lat, który ustąpił ze stanowiska przed śmiercią.
Benedykt XVI po rezygnacji nadal mieszkał w Watykanie, przyjmując tytuł papieża-emeryta i nie pojawiał się publicznie.
Czytaj także: