Kukiz kupił mieszkanie za bezcen? Sprawdziliśmy, jak wygląda "apartament" muzyka
Paweł Kukiz kupił mieszkanie za 10% wartości, w tym samym czasie budując willę pod Opolem - donosi "Super Express". Na jaki apartament połasił się muzyk i polityk? Postanowiłem to sprawdzić.
Przyjeżdżam na miejsce i od razu widzę, że sąsiedztwo nie należy do najbardziej atrakcyjnych. Tuż obok kamienicy, w której mieszkał Paweł Kukiz znajduje się "poprawczak" - Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy nr 4 w Warszawie. Zgodnie z informacją, którą zanalazłem na stronie MOW-u placówka opiekuje się "nieprzystosowanymi społecznie" chłopcami. Koło budynku przechodzą dwie nastolatki, wyrzucając papierosy. Rzucają kilka niezrozumiałych uwag w kierunku uchylonego, zakratowanego okna i udają się na najbliższy przystanek.
Zagaduję pana Zbigniewa, szczupłego mężczyznę koło sześćdziesiątki. Jak sam przyznaje mieszka tu "od początku". "Kukiz? Mieszkał o tu z rodzicami" - mówi, wskazując palcem w kierunku kamienicy przed nami. "Z dziesięć lat go nie widziałem. Na pewno od kiedy zajmuje się polityką go tu nie było". Mówię mu o zakupie mieszkania. "Panie, komu to afery nie przywalili. Temu, temu, kazdemu! Mnie polityka nie interesuje". Ale po chwili się ożywia, w nieprzychylnych słowach komentuje rządy dwóch prezydentów Warszawy: Pawła Piskorskiego (nazywając go Kwaśniewskim) i Hanny Gronkiewicz-Waltz. "Tymi by się lepiej zajęli".
Barczysty przechodzień nie chce się przedstawić. Pyta tylko, czy mam pożyczyć dwa złote. O Kukizie nie słyszał. Afera go nie interesuje. "On tu mieszkał? Nie wiedziałem" - przyznaje. Gdy tłumaczę, jak doszło do zakupu zamyśla się i milczy. "Ile dał?" - dopytuje. Po chwili wymownie unosi puszkę z piwem i mówi "muszę iść". Odchodzi. Starsi mieszkańcy Kukiza - podobnie jak rodziców muzyka - pamiętają. Młodsi reagują ze zdziwieniem. Nikt o wykupieniu mieszkania nie słyszał. Za skromną kamienicą ukryty jest nowoczesny blok. Klasyczny przedstawiciel gatunku "wielkomiejskie strzeżone osiedle". Na jego tle budynek z mieszkaniem Kukiza wypada blado.
Paweł Kukiz do zakupu się przyznał, jednocześnie wyśmiewając sensacyjny ton artykułu w "Super Expressie". Na Facebooku tłumaczył, że miał prawo wykupić mieszkanie, ponieważ jego rodzina mieszkała tam od 60 lat. Dodał również, że nieprawdziwe są informacje, zgodnie z którymi odebrał szansę na mieszkanie potrzebującym. Wykup za 1/10 ceny przysługuje tylko w przypadku wieloletniego wynajmowania lokalu.