Skandal w toruńskim domu dziecka. Postawiono zarzuty

Pracownica z domu dziecka w Toruniu udostępniła pedofilowi dane 8-letniej wychowanki placówki. Kobieta przyznała, że jej wina jest "bezsporna", ale twierdzi, że nie miała złych zamiarów. Kierowała się "dobrem Hani".

Dziewczynka ucieszyła się z prezentu "od wujka"
Źródło zdjęć: © iStock.com
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Ustaliliśmy, że w „Młodym Lesie” nie obowiązywały wówczas żadne procedury dotyczące ochrony danych osobowych podopiecznych i postępowania z darczyńcami. Małgorzata B. była jednak w pracy pouczona o obowiązku zachowywania danych dzieci w tajemnicy - powiedział w rozmowie z portalem nowosci.com.pl prok. Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Mimo to zatrudniona w placówce kobieta podała dane 8-letniej Hani agentowi ubezpieczeniowemu Mirosława S. Mężczyzna jest zabójcą i gwałcicielem dziecka. Obecnie przebywa w tzw. ośrodku dla bestii w Gostyninie.

- Kobieta po pierwsze powinna uzyskać zgodę rodziców dziewczynki, a tego nie zrobiła. Po drugie - zachować dane w tajemnicy. Podejrzana przyznała, że jej wina jest bezsporna - stwierdził prok. Kukawski.

Matka Hani protestuje. Chce kary

Małgorzata B. tłumaczyła, że kierowała się "dobrem Hani". Przyznała się do winy. - Kobieta złożyła wniosek o warunkowe umorzenia postępowania. Jeszcze analizujemy, czy skorzystać z tej instytucji - stwierdził prok. Kukawski.

Przeciwna temu jest matka dziewczynki. - Ten pedofil poznał dokładne dane mojego dziecka. Który rodzic machnąłby na to ręką? Osoby odpowiedzialne powinny ponieść karę - stwierdziła. Kobieta ma ograniczone prawa rodzicielskie.

Prezenty "od wujka"

Przebywający w Gostyninie Mirosław S. zaoferował przepisanie na jednego z wychowanków placówki swojej polisy ubezpieczeniowej. Pracownica miała wytypować 8-latkę i przekazać przez telefon agentowi S. jej dane.

Polisa została przepisana, a niebawem do dziewczynki nadeszła karta urodzinowa z życzeniami od Mirosława S. Na kopercie znalazł się adres zwrotny ze skrótem nazwy ośrodka w Gostyninie. Później mężczyzna wysłał dziecku jeszcze dwie paczki z prezentami, m.in. z lalką.

Informator portalu twierdzi, że dziewczynka ucieszyła się z prezentu "od wujka". Niebawem nadszedł kolejny. I jeszcze jeden. Anonimowa osoba opowiedziała o sytuacji lokalnym mediom.

Źródło: nowosci.com.pl, WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Halloween w Zacharzewie. Dzieci obrzuciły dom kamieniami
Halloween w Zacharzewie. Dzieci obrzuciły dom kamieniami
Ta demolka się nie spodobała. Amerykanie krytykują zmiany w Białym Domu
Ta demolka się nie spodobała. Amerykanie krytykują zmiany w Białym Domu
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?