Czy to na pewno Kopernik? Są poważne wątpliwości

Istnieje wiele wątpliwości, czy szczątki odkryte w 2005 r. we fromborskiej katedrze rzeczywiście należały do Kopernika - twierdzi część uczestników konferencji
naukowej "Tajemnica grobu Mikołaja Kopernika".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

W dwudniowej konferencji uczestniczyli m.in. archeolodzy, antropolodzy, genetycy, historycy, genealodzy, a także astronomowie. Niektórzy z nich byli krytyczni wobec odkrycia we fromborskiej katedrze, część zarzuciła zespołowi badawczemu niedociągnięcia i błędy.

Dr Arkadiusz Sołtysiak z Zakładu Bioarcheologii UW zakwestionował m.in. hipotezę zespołu badawczego, mówiącą o tym, że skoro istnieje zgodność kodu DNA włosa znalezionego w tzw. księdze Stoefflera z DNA czaszki z katedry we Fromborku, to zarówno włos, jak i czaszka należały do Kopernika.

Przechowywane od najazdu szwedzkiego w Uppsali "Calendarium romanum magnum" Johannesa Stoefflera przez prawie ćwierć wieku było używane przez Kopernika. Włos znaleziony w tej księdze miał kod DNA zgodny z DNA czaszki odkopanej pod jednym z bocznych ołtarzy katedry we Fromborku. Pod ołtarzem tym, przypisywanym kanonikowi Kopernikowi, znaleziono jednak kilkanaście różnych pochówków.

"To może być inny kanonik"

- Jeśli cranium nr 13 (czyli domniemana czaszka Kopernika, oznaczona jako pochówek nr 13/2005) i włos z "Calendarium romanum magnum" należały do jednej osoby, to nie musiał to być akurat Mikołaj Kopernik. Mógł to być inny czytelnik tej książki - zauważył Sołtysiak.

Według naukowca, księga ta cieszyła się wówczas dużą popularnością. Należała do Kopernika, ale z pewnością korzystały z niej też inne osoby. Mógł to być np. inny kanonik z Fromborka, który zgubił w księdze włos i podobnie jak Kopernik został pochowany w podziemiach katedry.

Sołtysiak podkreślił też, że na dostępnych mu zdjęciach czaszki z Fromborka nie widać śladów złamania kości nosa, opisywanych przez zespół badający szczątki i uwidocznionych m.in. w rekonstrukcji twarzy, wykonanej przez policyjnych specjalistów. Naukowiec, odpowiadając na pytania z sali, przyznał jednak, że nie może wykluczać, iż podczas bezpośrednich oględzin czaszki dopatrzyłby się śladów złamania.

"Metoda przestarzała"

Według dra Jarosława Bednarka z Zakładu Genetyki Molekularnej i Sądowej Collegium Medicum UMK, zespół badający czaszkę z Fromborka popełnił błąd posługując się metodą typologii antropologicznej. Według niego, jest to metoda przestarzała, kwestionowana już w latach 60. XX w. jako bezpodstawna genetycznie i abiologiczna. Naukowiec przyznał jednak, że nie przesądza to o tym, czy czaszka należała do Kopernika, czy nie.

Dr Tomasz Kozłowski z Zakładu Antropologii UMK w Toruniu ocenił, że rzekomy ślad po urazie, który badacze stwierdzili na czole czaszki z Fromborka, jest tzw. rowkiem tętniczym, czyli wyciskiem naczynia krwionośnego w kości czołowej czaszki. Według Kozłowskiego, takie ślady nosi na czaszkach wiele osób, które nigdy nie doznały urazu głowy. Niektórzy badacze dopatrywali się związku tego śladu z blizną, której doszukiwano się na portretach Kopernika. Niestety, najwcześniejszy z zachowanych portretów astronoma powstał 37 lat po jego śmierci.

- Nie kwestionuję dorobku kolegów badających DNA. Problemem jest dla mnie, czy możemy przyjąć, że fragment mitochondrialnego DNA z włosa niezidentyfikowanej osoby plus szczątki niezidentyfikowanej osoby dają w rezultacie Mikołaja Kopernika - podsumował Kozłowski.

"Nadal nie mam podstaw, by wątpić"

Na konferencji zabrakło dwóch najważniejszych autorów odkrycia - kierującego projektem profesora archeologii Jerzego Gąssowskiego, który nie skorzystał z zaproszenia, oraz olsztyńskiego historyka dr. Jerzego Sikorskiego, będącego autorem hipotezy, dzięki której udało się zlokalizować pochówek. Ten ostatni przesłał tekst referatu, który odczytano w pierwszym dniu konferencji.

Na obradach pojawił się natomiast bp Jacek Jezierski, prepozyt archikatedry fromborskiej, który był pomysłodawcą poszukiwań. - Nadal nie mam podstaw, żeby wątpić w to odkrycie - powiedział ksiądz biskup po wysłuchaniu referatów.

W podobnym tonie wypowiadała się w dyskusji spora część słuchaczy i prelegentów, według których prawdopodobieństwo, że odnaleziona we Fromborku czaszka należała do astronoma, jest w świetle poczynionych badań duże lub bardzo duże. W sali zaznaczył się wyraźny podział.

Krytykującym odkrycie także wytknięto szereg błędów. Dr Tomasz Grzybowski z Zakładu Genetyki Molekularnej CM UMK stwierdził, że ogromna większość krytycznych uwag z zakresu genetyki poczynionych przez kierownika konferencji dr. Michała Kokowskiego powstała w wyniku nieporozumień i nieumiejętnego posługiwania się bazami danych DNA. Dr Tomasz Kupiec z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie zauważył, że niektóre krytyczne referaty oparto na zdjęciach i lekturze popularnonaukowych gazet, a nie analizie naukowych materiałów.

Uczestnicy konferencji byli zgodni, że dopiero odnalezienie krewnych Kopernika lub ich szczątków, a następnie porównanie ich DNA z kodem czaszki z Fromborka mogłoby posunąć badania identyfikacyjne ku rozstrzygnięciu.

Wybrane dla Ciebie

Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani