Kuchciński: PiS nie omawiał sprawy Zalewskiego
Szef klubu PiS Marek Kuchciński powiedział, że podczas wyjazdowego posiedzenia klubu
PiS nie dyskutowano o sprawie zawieszonego w prawach
członka partii Pawła Zalewskiego. Jak dodał, o tym czy Zalewski pozostanie
członkiem PiS rozstrzygnie sąd.
Sprawa Pawła Zalewskiego jest jednoznaczna, jest wniosek w sądzie dyscyplinarnym i klub parlamentarny takich spraw nie omawia - podkreślił Kuchciński.
Jak dodał, Zalewski nie był obecny na posiedzeniu klubu, w którym uczestniczył premier Jarosław Kaczyński, choć byli do tego zobowiązani wszyscy parlamentarzyści PiS.
Kuchciński podkreślił, że uwagi i zastrzeżenia wobec Zalewskiego są poważne, ale parlamentarzyści PiS nie chcą w tej sprawie wypowiadać opinii tak, aby sąd mógł obiektywnie podjąć decyzję.
Szef klubu PiS relacjonował też wystąpienie premiera, który ocenił podczas posiedzenia, że "atak jaki opozycja przeprowadziła w stosunku do prowadzonej przez rząd polityki zagranicznej jest atakiem niespotykanym w żadnym innym państwie. Opozycja straciła rozum" - cytował Kuchciński słowa szefa rządu.
Według pragnących zachować anonimowość uczestników posiedzenia klubu, premier w swoim wystąpieniu odniósł się do kwestii Zalewskiego, podkreślając, że sprawa zostanie wyjaśniona na gruncie statutu PiS. Według relacji, intencją premiera nie jest wyrzucanie Zalewskiego, ale ukaranie go za "grzech".
Jak powiedział w piątek rzecznik dyscypliny PiS, Karol Karski, postępowanie wobec Zalewskiego jest prowadzone "bardzo skrupulatnie" i może potrwać nawet około miesiąca. Zaznaczył, że na razie zapoznaje się z kolejnymi dokumentami, być może będą też konieczne rozmowy z kilkoma świadkami.
Na pewno dojdzie też do rozmowy Karskiego z Zalewskim. Karski zaznaczył, że od wyjaśnień, jakie złoży Zalewski "wiele zależy". Podkreślił, że na razie nie może przesądzać o wyniku postępowania. Zaznaczył jednak, że na podstawie analizy materiałów, wiadomo, że pewne okoliczności już wskazują na nieprawidłowe zachowanie Zalewskiego.
Sam Zalewski uważa, że nie ma podstaw dla stawianych mu zarzutów. Oskarżenia o nielojalność ocenił jako bezpodstawne. Jestem członkiem PiS - mówił w piątkowej rozmowie z PAP.
Zalewski - wiceszef PiS i przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych - został w środę zawieszony w prawach członka partii przez Jarosława Kaczyńskiego. Premier nakazał też wszczęcie wobec Zalewskiego postępowania dyscyplinarnego. Karski tłumaczył, że powodem postępowania dyscyplinarnego wobec Zalewskiego są jego wypowiedzi "kwestionujące politykę zagraniczną państwa".
Na posiedzeniu klubu politolog Zdzisław Krasnodębski oraz wicemarszałek Senatu Ryszard Legutko zaprezentowali swoje stanowiska w sprawie polityki PiS.
Obaj zgadzają się z premierem i z całą partią, że należy zdynamizować działania dotyczące porządkowania państwa - mówił Kuchciński. Jak wyjaśnił, chodzi o "walkę z układem, korupcją i sitwą na poziomie powiatów". Profesorowie ugruntowali nas w przekonaniu, że to co robimy jest dobre - podkreślił szef klubu PiS.
Sekretarz generalny Joachim Brudziński omówił z kolei działanie struktur organizacyjnych partii, aktywność posłów w okręgach wyborczych. Chcemy bardziej zaktywizować posłów w okręgach, aby z większym skutkiem realizowali hasło "PiS bliżej ludzi" - zapowiedział Brudziński.
W związku z przypadająca w przyszłym tygodniu pierwszą rocznicą działalności rządu Jarosława Kaczyńskiego premier otrzymał buławę hetmańska, książkę historyczna z podpisami parlamentarzystów PiS oraz kosz biało-czerwonych róż.
Posiedzenie klubu odbywało się w ośrodku rządowym w Dębem pod Warszawą.