PolskaKucharz i stolarz zabili piłą motorową i młotem

Kucharz i stolarz zabili piłą motorową i młotem

Dwóch młodych mężczyzn - kucharz i stolarz - stanęło przed sądem oskarżonych o potrójne zabójstwo, rozboje z użyciem niebezpiecznych narzędzi, gwałt ze szczególnym okrucieństwem oraz bezprawne pozbawienie wolności.

17.03.2010 | aktual.: 17.03.2010 16:16

Proces w tej sprawie rozpoczął się przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie. Mężczyznom grozi kara dożywotniego więzienia.

Oskarżeni to 26-letni Dawid P., z zawodu kucharz, oraz 20-letni Krzysztof R., stolarz z wykształceniem podstawowym. Obaj byli wcześniej karani.

Do zabójstw doszło między 13 a 17 lutego 2009 r. w miejscowości Siedliska-Bogusz.

Według aktu oskarżenia, pierwsza ofiara to 33-letni Krzysztof K., mąż siostry oskarżonego Krzysztofa R. Oskarżeni odwiedzili go w jego domu. Razem pili alkohol. Kiedy gospodarz zasnął, oskarżeni zdecydowali o zrabowaniu mu pieniędzy i zabójstwie. Śpiącego mężczyznę jeden z oskarżonych ogłuszył trzykilogramowym młotem, uderzając dwukrotnie w okolicę skroni, a drugi przeciął mu kark piłą motorową. Następnie przeszukali kieszenie w spodniach ofiary i skradli mu około 100 zł.

Kolejną ofiarą była samotnie mieszkająca 75-letnia Aniela K., krewna pierwszej ofiary. Trzy dni po pierwszym zabójstwie oskarżeni grozili kobiecie w jej domu użyciem siekiery i noża. Bili ją i kopali po całym ciele. Następnie zrabowali 2,5 tys. zł. Później zgwałcili kobietę, a następnie zabili ją siekierą. Zrabowali też znajdujące się w domu pieniądze.

Następnego dnia zabili 79-letnią Zofię N. Grożąc jej nożem, zabrali jej co najmniej tysiąc zł. Następnie skrępowali ją sznurem i kablem elektrycznym, zamknęli w pomieszczeniu gospodarczym i żądali wydania kolejnych pieniędzy. Gdy Zofia N. zapewniała, że nie ma ich więcej, Dawid P. i Krzysztof R. uderzeniami siekierą w głowę pozbawili ją życia.

Za zrabowane we wszystkich trzech domach pieniądze oskarżeni kupowali alkohol.

Według prokuratury, działania sprawców były planowane i ukierunkowane na zysk, a następnie na zatarcie śladów zbrodni. W tym celu wrzucili narzędzia zbrodni do pobliskiej rzeki. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że motywem działania oskarżonych była chęć uzyskania pieniędzy na alkohol, a następnie pozbawienie życia pokrzywdzonych, którzy mogli ich zidentyfikować.

Oskarżeni działali pod wpływem alkoholu, wybierali na ofiary osoby samotne, o których wiedzieli, że otrzymują regularne świadczenia, oraz mieszkające w domach oddalonych od innych zabudowań.

W toku śledztwa obaj mężczyźni przyznali się do popełnienia wszystkich zarzucanych im czynów, choć początkowo zasłaniali się niepamięcią. Jednak w końcowej fazie śledztwa po przedstawieniu im dowodów i ekspertyz ujawnili szczegóły zbrodni.

Dawid P. był już wcześniej 12 razy karany za popełnienie przestępstw przeciwko mieniu, bezpieczeństwu w komunikacji i ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. Krzysztof R. był karany jako nieletni za usiłowanie zabójstwa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)