Kuba Wojewódzki: wierzę, że mogę zmieniać świat na lepsze

Są ludzie, którzy uważają, że ciągle można na mnie zarobić. Już mam ofertę z innej stacji radiowej. Nie wiem, czy cieszyć się jako Polak, czy już Polsce współczuć - powiedział Kuba Wojewódzki w rozmowie z Jackiem Żakowskim w tygodniku "Polityka". Zapewniał jednak, że dla niego popularność jest "narzędziem, a nie celem". - Wierzę, że mogę zmieniać świat na lepsze swoją metodą uprawiania humoru i słowa i staram się jak umiem - przekonywał.

Kuba Wojewódzki
Źródło zdjęć: © AKPA | Baranowski

Wojewódzki kolejny raz tłumaczył, że audycja radiowa w której w niewybredny sposób żartował z Ukrainek to "nie program publicystyczny, ale słuchowisko w oparach absurdu". - Rozumiem, że może nie wszyscy czują się dobrze w poetyce takiego absurdu, ale przecież mówimy o pretensjach do niszowego programu w niszowej radiowej stacji - stwierdził dziennikarz.

Zdaniem Wojewódzkiego, Polakom po prostu brakuje poczucia humoru. - Naszym sportem narodowym jest wyścig z nagonką. Wyścig, kto lepiej opisze, jakimi nihilistycznymi bydlętami jesteśmy. Zanim zaczniemy mówić o wolnościwolności słowa, pomówmy o wolności myślenia - przekonywał.

W ocenie dziennikarza, w Polsce wybuchła "medialna histeria na temat programu". - Prawie wszyscy omijali fakt, że przedrzeźnialiśmy "prawdziwych Polaków". Nawet KRRiT zaczęła interpretować satyrę. Ten żart był kiepski, skoro okazał się niezrozumiały. Ale czy wnioskiem z dyskusji o granicach formy i jazdy satyryków po bandzie powinno być zamykanie stacji? - bronił się Wojewódzki.

Zapewnił także, że chętnie przeprosi "wszystkich, którzy poczuli się dotknięci, ale nie da satysfakcji tym, którzy uwielbiają się pławić w narodowym patosie wedle hasła: "kogo byśmy tu dzisiaj zglanowali, żeby upuścić trochę zalewającej nas żółci". - Ja przepraszam bez żadnego "ale". Czuję, że przegięliśmy. Ale nie chce przepraszać jako rasista, ksenofob, szowinista, który się zdemaskował. Chcę przepraszać jako zawodowy błazen, któremu żart się nie udał - powiedział. Przekonywał także, ze dla niego popularność jest "narzędziem, a nie celem". - Wierzę, że mogę zmieniać świat na lepsze swoją metodą uprawiania humoru i słowa i staram się jak umiem - powiedział.

Na koniec stwierdził, że on po prostu "nie mieści się w niektórych głowach kulturowo". - Jeśli 50-letni facet prowadza się z 20-letnimi pannami, ma odrobinę za dużo kasy, jeździ luksusowymi autami, ma kilometrowy apartament w Warszawie i ciągłe oferty pracy, to każdy chce go ustrzelić - uważa Wojewódzki.

Źródło artykułu: Polityka
Wybrane dla Ciebie
Nawrocki o gwizdach w Operze Narodowej. "Nie miałem świadomości"
Nawrocki o gwizdach w Operze Narodowej. "Nie miałem świadomości"
Prezydent tłumaczy się z wet. "Absurdalne. Głupoty"
Prezydent tłumaczy się z wet. "Absurdalne. Głupoty"
Afera o zapaść w szpitalach. Nawrocki o dodatkowych pieniądzach
Afera o zapaść w szpitalach. Nawrocki o dodatkowych pieniądzach
Włączą syreny alarmowe na Mazowszu. Urząd wskazuje, jak się zachować
Włączą syreny alarmowe na Mazowszu. Urząd wskazuje, jak się zachować
Urodziny Radia Maryja. Nawrocki napisał list
Urodziny Radia Maryja. Nawrocki napisał list
Najostrzej sprzeciwili się rządom PiS. Tak podsumował ich Żurek
Najostrzej sprzeciwili się rządom PiS. Tak podsumował ich Żurek
Ziobro pisze list do Radia Maryja. Atakuje Tuska
Ziobro pisze list do Radia Maryja. Atakuje Tuska
Nadchodzi anomalia w pogodzie. Wiemy, kiedy kulminacja fali ciepła
Nadchodzi anomalia w pogodzie. Wiemy, kiedy kulminacja fali ciepła
Ewakuacja w Opolu. Dym w centrum sterowania ruchem kolejowym
Ewakuacja w Opolu. Dym w centrum sterowania ruchem kolejowym
UE uderza w firmę Muska. Amerykański urzędnik reaguje
UE uderza w firmę Muska. Amerykański urzędnik reaguje
Zełenski rozmawiał z Witkoffem i Kushnerem. Ujawnia szczegóły
Zełenski rozmawiał z Witkoffem i Kushnerem. Ujawnia szczegóły
"Widać pewien dystans do Europy". Nowa strategia USA niepokoi eksperta
"Widać pewien dystans do Europy". Nowa strategia USA niepokoi eksperta