Trwa ładowanie...
d1ypku9
28-05-2007 21:30

Kuba Rozpruwacz - kielczaninem?

"Kuba Rozpruwacz - kielczaninem?" brzmi temat dyskusji zorganizowanej przez kielecką redakcję "Gazety Wyborczej". Powodem debaty jest książka historyka z RPA profesora Charlesa van Onselena, który uważa, że legendarny zabójca pochodził z Kielc. "GW" napisała o
tym jako pierwsza.

d1ypku9
d1ypku9

Mieszkańcy Kielc nie są zgodni w ocenie pomysłu wykorzystania postaci seryjnego mordercy Kuby Rozpruwacza do promocji miasta. Jedni uważają, że nie należy robić z przestępcy symbolu Kielc, inni - że trzeba wykorzystać tę postać do celów marketingowych.

Jeden z młodych uczestników dyskusji powiedział, że "byłoby nietaktem nie wykorzystać tego w promocji". Drugi oznajmił, że nie można promować zła i dążyć do tego, by przestępca stał się symbolem Kielc.

Socjolog z Akademii Świętokrzyskiej dr Andrzej Kościołek oznajmił, że nie zgadza się na uczestniczenie w rodzącym się współczesnym micie wywołanym przez kulturę masową. Wiązanie Kuby Rozpruwacza z Kielcami uznał za niefortunne. Jego zdaniem, mimo takich głosów, "młodzi i tak zrobią z tego interes".

Zdaniem dyrektora Muzeum Historii Kielc, dr Jana Główki, nie powinno się w historii pomijać tematów drastycznych, ale nie należy kształtować wyobrażeń o historii miasta na wzorcach negatywnych. Dyrektor podkreślił, że zazwyczaj na spotkania muzealne o historii Kielc przychodzi od pięciu do dziesięciu osób. W poniedziałek na sali było kilkudziesięciu słuchaczy, w większości młodych.

d1ypku9

Książka Charlesa van Onselena zatytułowana "The Fox and The Flies: The World of Joseph Silver Racketeer and Psychopath" ukazała się w kwietniu w Londynie. Jej autor przez trzydzieści lat podążał tropem Josepha Silvera, który w RPA zwany był "królem alfonsów". Śledząc jego losy doszedł do przekonania, że ten międzynarodowy przestępca o kilkunastu nazwiskach i pseudonimach, który działał w Europie, Afryce i obu Amerykach, urodził się w 1868 roku w żydowskiej rodzinie w Kielcach jako Józef Lis, a w wieku 16 lat wyjechał do Londynu. Według niego, był to ten sam człowiek, który jako Kuba Rozpruwacz w brutalny sposób mordował prostytutki w Londynie w 1888 roku. Książkę Onselena przedstawił publiczności zastępca dyrektora Instytutu Historycznego Akademii Świętokrzyskiej prof. Jerzy Szczepański, który od 1978 roku współpracował z afrykańskim historykiem w badaniu kieleckich losów Józefa Lisa.

Szczepański uważa, że autorowi w fenomenalny sposób udało się zlepić szereg życiorysów istniejących w wielu źródłach, w postać międzynarodowego przestępcy - "geniusza zła", który przez 50 lat potrafił "kiwać policję" całego świata dzięki temu, że zmieniał miejsca, nazwiska i tożsamości.

Profesor zaznaczył, że poszczególne rozdziały książki oparte są na dokumentach, m.in. aktach policyjnych, natomiast rozdział o Kubie Rozpruwaczu, który autor umieścił na końcu książki, poza jej główną konstrukcją, jest rodzajem rekonstrukcji, "procesem poszlakowym", bez dowodów.

Profesor podkreślił, że Onselen przedstawia działalność Josepha Silvera w różnych miejscach świata chronologicznie rok po roku, ale lukę w życiorysie przestępcy stanowiły lata 1885-1888. To mogłoby również świadczyć o tym, że Lis był seryjnym mordercą z Londynu. Według profesora, za tym, że była to ta sama osoba, przemawia m.in. analiza psychologiczna postaci, jego nienawiść do kobiet i sposób, w jaki je traktował. Morderstwa w Londynie ustały po aresztowaniu Lisa za kradzież zegarka.

Podczas dyskusji podnoszono, że hipotez na temat Kuby Rozpruwacza było ponad 20. Policja nigdy nie zidentyfikowała zabójcy londyńskich prostytutek.

d1ypku9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ypku9
Więcej tematów