Kto zostanie "baronem" na Mazowszu?
Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi Józefa
Oleksego na stanowisku szefa mazowieckiego SLD po tym, jak został
wicepremierem i szefem MSWiA. Nowy "baron" prawdopodobnie zostanie
wybrany dopiero podczas konwencji, która odbędzie się na przełomie
marca i kwietnia. W piątek ma się zebrać zarząd mazowieckiego SLD,
gdzie będzie omawiana ta kwestia.
Józef Oleksy powiedział w radiowej Trójce, że "zakłada, że będzie musiał zrezygnować z funkcji szefa SLD na Mazowszu".
Posłanka SLD z Mazowsza Katarzyna Piekarska wśród ewentualnych następców Oleksego wymieniła tych, którzy we wrześniu zamierzali ubiegać się o stanowisko szefa SLD na Mazowszu. "Jest kilka osób, które miały kandydować, a ostatecznie zrezygnowały po tym, jak zdecydował się kandydować Oleksy: ja, Włodek Nieporęt, Ryszard Kalisz, Wiesław Kaczmarek" - powiedziała.
O tym ostatnim powiedziała, że może byłby trudny do przyjęcia przez wszystkich, ale na pewno byłby dobrym i twardym szefem okręgu. Sama też nie wyklucza, że mogłaby się ubiegać o to stanowisko. "Także Kalisz jest osobą znaną, ma doświadczenie w działalności publicznej" - podkreśliła Piekarska. Nieoficjalnie mówi się jednak, że Kalisza nie popierają terenowi członkowie partii.
Piekarska uważa, że do konwencji, która odbędzie się najpewniej na przełomie marca i kwietnia, Oleksy nie zrezygnuje z szefowania na Mazowszu. "Byłoby bardzo niedobrze, gdyby złożył rezygnację od razu" - oceniła. Jak dodała, Mazowsze "ma pecha do szefów i jak się trafił dobry, to prawdopodobnie odejdzie".
Jej zdaniem nad wyborem nowego szefa trzeba się bardzo zastanowić, "żeby to była taka postać jak Oleksy, która połączy, a nie podzieli, i która będzie w stanie zmobilizować do pracy przy eurowyborach".
Oleksy we wrześniu został wybrany na szefa mazowieckiego SLD. Otrzymał 97-procentowe poparcie delegatów na zjazd regionalnej organizacji. Oleksy nie miał rywala, bo drugi ze zgłoszonych kandydatów, Ryszard Kalisz, wycofał się z wyborów. Inni politycy SLD, których nazwiska jako ewentualnych rywali Oleksego padały przed zjazdem, nie zgłosili oficjalnie swoich kandydatur. Wśród nich byli m.in. rzecznik dyscypliny Sojuszu Włodzimierz Nieporęt, posłowie Wiesław Kaczmarek i Katarzyna Piekarska oraz sekretarz mazowieckiego SLD Ireneusz Tondera, wiceszef partii w regionie Henryk Lubański oraz mało znany warszawski działacz Marek Prędota. (iza)