PolskaKto zlecił inwigilację Ojca Świętego?

Kto zlecił inwigilację Ojca Świętego?

"Nasz Dziennik" pisze, że sposób, forma i
czas medialnego nagłośnienia tematu inwigilacji Ojca Świętego
jednoznacznie wskazują, że mamy do czynienia z gigantyczną
manipulacją wymierzoną w Kościół i świętą dla wszystkich Polaków
pamięć Jana Pawła II.

29.04.2005 | aktual.: 29.04.2005 08:37

To podłość, że do tych niegodnych działań prezes IPN zaangażował ważną instytucję państwową - powołaną do wyjaśniania prawdy o naszej najnowszej historii, a nie do brudnej gry politycznej - podkreśla gazeta.

Okoliczności ujawnienia przez Leona Kieresa "rewelacji" o agenturze w otoczeniu Jana Pawła II nie pozostawiają wątpliwości, że jest to akcja z góry przygotowana. Czas choroby Ojca Świętego i dni po Jego odejściu, ten cudowny zryw moralny wszystkich Polaków zjednoczonych wokół Kościoła i publicznie manifestujących swą wiarę, uświadomiły wrogom Pana Boga straszną dla nich prawdę: nasz Naród jest wciąż katolicki!

Mimo dziesiątków lat walki z Kościołem i potężnych środków na demoralizację Polacy są ludźmi sumienia i prawdy. Dla central antyewangelizacyjnych to prawdziwa klęska, której nie darują. Dlatego reakcja była natychmiastowa - trzeba zniszczyć odzyskane poczucie wspólnoty przez uderzenie w to, co najdroższe Polakom.

"ND" stawia pytania: co prezes IPN zrobił z wiedzą, jaką posiadał od czterech lat na temat inwigilacji Ojca Świętego? Dlaczego nie przekazał tych informacji, choćby bolesnych, Papieżowi jako osobie pokrzywdzonej? Wobec innych osób nie miał takich skrupułów. Pamiętamy przecież, jak Leon Kieres osobiście przekazywał teczki z materiałami gromadzonymi przez bezpiekę na Jana Nowaka- Jeziorańskiego. Dlaczego dopiero teraz IPN zajął się sprawą inwigilacji Jana Pawła II? To przecież powinna być pierwsza decyzja prezesa, tuż po jego wyborze 8 czerwca 2000 r. Czy była wówczas ważniejsza sprawa dla IPN? Okazuje się, że tak - pierwszą sprawą, jaką wolał się zająć prezes Kieres, było Jedwabne. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)