Kto zapłacił za wycieczkę Starosty?
W Sieradzu aż huczy od plotek. Ludzie
zastanawiają się, ile starosta i jego żona zapłacili za wycieczkę
na Sycylię. Załapali się bowiem na wyjazd z zespołem "Sieradzanie"
- pisze "Dziennik Łódzki".
29.08.2007 | aktual.: 29.08.2007 00:39
Wyjazd zorganizował Powiatowy Ośrodek Kultury w Sieradzu. 38 tancerzy i muzyków, 8 członków obsługi oraz państwo Olejnikowie wyjechali 13 sierpnia, a wrócili po 12 dniach. Starosta z żoną wzięli na ten czas urlop.
Przecież nie należą do zespołu, nie pomagali przy występach. Zrobili sobie wycieczkę, a my występowaliśmy w tym czasie za pieniądze, żeby wystarczyło na pobyt - buntuje się członkini zespołu "Sieradzanie".
W jakim charakterze wyjechało małżeństwo Olejników? Tłumaczy to dyrektor Powiatowego Ośrodka Kultury, Halina Barden: pan Olejnik reprezentował powiat. Jego żona Magdalena wyjechała jako jeden ze sponsorów. Poza tym zespół na Sycylii nocował w szkole, a starosta z żoną mieszkał u zaprzyjaźnionego księdza.
Ile Magdalena Olejnik wpłaciła jako sponsor? - docieka gazeta. To tajemnica - wzrusza ramionami dyrektorka POK. Wody w usta nabiera też starosta. Nie mogłem nie pojechać na Sycylię. Przecież jestem szefem powiatu. A żona za wyjazd zapłaciła - tłumaczy Olejnik. Ile? Proszę ją zapytać. A w ogóle to pojechaliśmy na zaproszenie tamtejszego księdza - stwierdza starosta.
Zapłata za wyjazd to chyba największa tajemnica w powiecie. Nie chce jej ujawnić sama Magdalena Olejnik. Nie odpowiem na to pytanie - ucina rozmowę z "Dziennikiem Łódzkim". To wykorzystywanie stanowiska dla prywatnych celów - kwituje całą sprawę radna powiatowa, Katarzyna Paprota. (PAP)