PolskaKto w końcu rozpatrzy zażalenie Sawickiej na CBA?

Kto w końcu rozpatrzy zażalenie Sawickiej na CBA?

Zażalenie Beaty Sawickiej na odmowę przez
poznańską prokuraturę wszczęcia postępowania w sprawie działań CBA
wobec b. posłanki PO powinien rozpatrzyć Sąd Rejonowy Warszawa-
Śródmieście - uznał poznański sąd rejonowy.

08.04.2008 | aktual.: 08.04.2008 15:04

Sąd nie rozpoznawał merytorycznie tego zażalenia; uznał, że jest niewłaściwy do jego rozpoznawania i przekazał sprawę do rozpoznania do sądu w Warszawie - powiedział wiceprezes Sądu Rejonowego w Poznaniu Jarosław Komorowski. Wyjaśnił, że skoro sądem właściwym do rozpoznania tej sprawy - w razie gdyby został wniesiony akt oskarżenia - byłby sąd w Warszawie, to właśnie on powinien rozpoznawać zażalenie.

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu odmówiła na początku lutego wszczęcia postępowania przygotowawczego w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy CBA podczas operacji, zakończonej przyjęciem przez Sawicką łapówki. Rzeczniczka prokuratury wyjaśniała wtedy, że stwierdzono brak uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa.

Przypomniała też wówczas, że prokuratura, w związku z zawiadomieniem Sawickiej zbadała sprawę przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy CBA. Zajęła się także sprawą "rozpowszechniania bez zezwolenia wiadomości z postępowania przygotowawczego podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez szefa CBA Mariusza Kamińskiego, oraz ujawnienia na łamach "Gazety Wyborczej" i w programie telewizyjnym "Kropka nad i" materiałów z postępowania przygotowawczego".

W październiku 2007 roku, szef CBA Mariusz Kamiński ujawnił na konferencji prasowej nagrania operacyjne mające być dowodem w korupcyjnej sprawie posłanki Beaty Sawickiej. Kamiński zaprezentował nagrania z podsłuchów rozmów Sawickiej oraz funkcjonariuszy CBA udających biznesmenów zainteresowanych ziemią na Helu, a także nagrany z kilku kamer film z kontrolowanego wręczenia posłance 50 tys. zł łapówki.

Sawicka złożyła na decyzję prokuratury o odmowie wszczęcia postępowania zażalenie, które ta przekazała do sądu. Sąd, który będzie merytorycznie rozpatrywał tę sprawę, ma podjąć decyzję o utrzymaniu w mocy decyzji prokuratury, bądź o jej uchyleniu. W tym drugim przypadku sprawa trafi ponownie do prokuratora.

Sawicka jest podejrzana o podżeganie i nakłanianie do korupcji oraz płatnej protekcji, przyjęcie korzyści majątkowej i powoływanie się na wpływy w organach władzy. Przestępstwa te są zagrożone karą do 10 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie prowadzi poznański wydział Prokuratury Krajowej.

Była posłanka PO została zatrzymana w październiku ub. roku przez funkcjonariuszy CBA w momencie przyjmowania łapówki za "ustawienie" przetargu na zakup 2-hektarowej działki na Helu. Ponownie zatrzymano ją, już po wygaśnięciu jej immunitetu, na początku listopada. Nie trafiła do aresztu, gdyż jej obrońca wpłacił 300 tys. zł kaucji, jaką wyznaczył sąd.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)