Kto się ceni, ten się leni
73% badanych przez TNS OBOP uważa, że
wszystkie święta, które są obecnie wolne od pracy, powinny takimi
pozostać. Tylko 14% Polaków jest za tym, by pracować 1 maja.
28.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Połowa (52%) z osób z wyższym wykształceniem uważa, że wszystkie święta powinny pozostać dniami wolnymi od pracy. W pozostałych grupach wykształcenia sądziło tak mniej więcej trzy czwarte badanych (73-78%).
24% badanych chciałoby uczynić Święto Trzech Króli dniem urzędowo wolnym od pracy. 23% uczyniłoby takim dniem Wielki Piątek. 10% badanych jest za dniem wolnym 8 maja (zakończenie II wojny światowej w Europie). 13 grudnia, gdy przypada rocznica stanu wojennego nie chciałoby pracować 7% osób.
Swoich zwolenników ma także 22 lipca - 8% osób chciałoby mieć tego dnia wolne od pracy.
19% badanych uważa, że jeśli 1 maja wypadnie w niedzielę, to ludziom należy się "rekompensata" w postaci wolnego od pracy poniedziałku, zaś 73% sądzi, że taka rekompensata się nie należy.
Aż 28% badanych z wyższym wykształceniem jest za pracą w dniu 1 maja, a 16% za pracą w dniu 15 sierpnia.
Za tym, by 1 maja nie był dniem wolnym od pracy jest tylko 10% badanych o poglądach lewicowych, 20% ludzi o poglądach centrolewicowych, 33% o poglądach centroprawicowych i 18% badanych o poglądach prawicowych. Według TNS OBOP, 1 Maja jest świętem "ludzi pracy", więc nie dziwi, że ludzie o poglądach zdecydowanie lewicowych obstają przy nim bardziej niż inni.
Do wolnych od pracy świąt religijnych, Wniebowzięcia NMP i Bożego Ciała bardziej przywiązani są ludzie wierzący. Tylko 2% badanych regularnie praktykujących jest za pracą w Boże Ciało, a 4% - za pracą w dzień Wniebowzięcia NMP. Wśród niepraktykujących - odpowiednio 7% i 17%.
Sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej próbie losowej 1019 osób w dniach 11-13 maja 2002 r. (mp)