Kto odpowie za prywatyzację? - raport komisji ds. PZU
Unieważnienia umowy prywatyzacyjnej PZU i pociągnięcia do odpowiedzialności osób, które dopuściły się nieprawidłowości przy transakcji domaga się sejmowa komisja śledcza. W czwartek ma być przyjęta ostateczna - trzecia wersja raportu komisji, która pracuje od stycznia tego roku.
Wstępny projekt przedstawił w Rzeszowie wiceprzewodniczący komisji poseł PSL Jan Bury. Komisja uznała, że umowa sprzedaży akcji PZU jest nieważna z mocy prawa. Przede wszystkim konsorcjum Eureko i Big Bank Gdański nie było inwestorem branżowym, czego wymagała ustawa o prywatyzacji. Obie firmy w momencie sprzedaży akcji nie zajmowały się ubezpieczeniami ale działanością finansową.
Raport zawiera nazwiska 10 osób, które powinny zostać pociagnięte do odpowiedzialności karnej. Są to byli ministrowie, wiceministrowie i wysocy rangą urzędnicy ministerstw skarbu i finansów oraz dwaj prezesi PZU. Zarzuca się im niedopełnienie obowiązków, łapówkarstwo, działania na szkodę PZU i składanie fałszywych zeznać przed komisją. Przed Trybunałem Stanu powinni odpowiadać ministerowie skarbu Emil Wąsacz i Aldona Kamela-Sowińska.
Według komisji odpowiedzialność polityczną za proces prywatyzacji PZU ponosi premier Jerzy Buzek. Jednak wniosek o jego ukaranie nie znalazł się w projekcie raportu specjalnej komisji.