Kto jeszcze odpowie

Eksperci oceniają, że wczorajsze zatrzymania to nie koniec.

Cześć analityków spodziewa się kolejnych, bo ich zdaniem jest to "brutalna kampania wyborcza". Co istotne - o planowanym zatrzymaniu Ryszarda Krazue oficjalnie dowiedzieliśmy się dopiero wczoraj po południu, wcześniej znane były jedynie przecieki.

Prawnicy nie wykluczają więc, że zatrzymani będą musieli zostać także ich autorzy. Bo jak sugerowł dziś rano na naszej atenie szef Centrum im. Adama Smitha dr Robert Gwiazdowski, słowa o możliwym zatrzymaniu Ryszarda Krauze można uznać za wpływanie na kurs akcji - a więc za przestępstwo.

Notowane na giełdzie spółki kontrolowane przez Ryszarda Krauze traciły wczoraj od kilku do prawie kilkudziesięciu proc.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)