Kto chce, a kto nie chce Leppera w komisji
Szef klubu parlamentarnego SLD Jerzy Jaskiernia zapowiedział, że Sojusz poprze kandydaturę Andrzeja Leppera do sejmowej komisji śledczej. Natomiast zdaniem posłów opozycji obecność przewodniczącego Samoobrony w komisji byłaby kompromitacją dla tego gremium.
09.12.2003 | aktual.: 09.12.2003 15:02
Jerzy Jaskiernia powiedział, że nie widzi żadnych przeszkód, aby odwołaną ze składu komisji śledczej Renatę Beger zastąpił właśnie Andrzej Lepper. "Jest to przewodniczący klubu parlamentarnego i czołowa postać polityczna. Jeśli taka będzie wola klubu parlamentarnego Samoobrony, wówczas pan poseł Andrzej Lepper nasze poparcie uzyska" - powiedział Jerzy Jaskiernia.
Szef klubu Platformy Obywatelskiej Jan Rokita jest zdania, że poparcie SLD dla kandydatury Andrzeja Leppera nie wróży wyjaśnieniu afery Rywina. "Proszę nie oczekiwać ode mnie i od Platformy Obywatelskiej, że ten wielce nieroztropny krok będziemy wspierać" - powiedział Jan Rokita dodając, że obecność Andrzeja Leppera w komisji śledczej jest istotnym niebezpieczeństwem dla jej prac. "To chyba widzi każdy, kto widzi, kim jest Andrzej Lepper" - stwierdził Jan Rokita.
Lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński mówi o sojuszu SLD z Samoobroną krótko: "Można pogratulować sojusznika. Stara miłość nie rdzewieje".
Kandydaturę Leppera poprze prawdopodobnie również LPR, choć klub nie podjął jeszcze w tej sprawie decyzji. Wiceszef klubu Ligi Roman Giertych komentując poparcie SLD dla Leppera powiedział, że Sojusz wybiórczo stosuje zasady demokracji. "W naszym przypadku nie uszanowali prawa klubu, w przypadku Samoobrony chcą to zrobić" - dodał.
LPR sześciokrotnie próbowała zastąpić w komisji śledczej byłego posła Ligi, obecnie niezrzeszonego Bohdana Kopczyńskiego, posłem ze swojego klubu, jednak za każdym razem SLD blokował zmianę.
Wiceszef klubu PSL Zbigniew Kuźmiuk sceptycznie odnosi się to kandydatury Leppera. "Jeżeli koronnym argumentem przeciwko Renacie Beger było prowadzone przeciwko niej postępowanie prokuratorskie i brak immunitetu, to zamiana na osobę, która też została pozbawiona immunitetu, jest co najmniej dziwna" - uważa. Jego zdaniem, skoro brak immunitetu dyskwalifikował Beger, to powinien być także dyskwalifikujący dla Leppera.
Przeciwny obecności Andrzeja Leppera w komisji śledczej jest jej przewodniczący Tomasz Nałęcz. Wicemarszałek Sejmu powiedział, że jego zdaniem w komisji powinni zasiadać wyłącznie posłowie, kórzy są sami poza podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Przypomniał, że Andrzej Lepper utracił immunitet. "Moim zdaniem jest to dyskwalifikujące jesli chodzi o członkostwo w komisji śledczej" - powiedział przewodniczący komisji.
Renata Beger straciła stanowisko w komisji śledczej w związku z podejrzeniami o fałszowanie list wyborczych. Sama zrzekła się immunitetu. Andrzejowi Lepperowi immunitet uchylano dwukrotnie. Przewodniczący Samoobrony został też skazany za obrazę m.in. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i byłego wicepremiera Janusza Tomaszewskiego.