Kto będzie Człowiekiem Roku 2006?
Trener polskich siatkarzy Raul Lozano prowadzi w wyścigu do tytułu Człowieka Roku 2006 Wirtualnej Polski. Do tej pory zagłosowało na niego 31% Internautów. Na "miejscach medalowych" znajdują się także trener piłkarzy Leo Beenhakker (16%) oraz ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski (15%). Czy któremuś z nich uda się przegonić Argentyńczyka? Do godziny 15.30 oddano ponad 58 tysięcy głosów. Głosowanie trwa.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/czlowiek-roku-2006-wirtualnej-polski-6038715822076545g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/czlowiek-roku-2006-wirtualnej-polski-6038715822076545g )
Człowiek Roku 2006 Wirtualnej Polski
Popularność Raula Lozano potwierdza nie tylko ilość oddanych na niego głosów, ale także liczne pozytywne opinie Internautów. Wielki mały człowiek! myślę że wymagania, ciężkie treningi i ogólnie brak taryfy ulgowej doprowadziły naszych siatkarzy tak naprawdę bardzo, bardzo wysoko! Oby tak dalej - pisze jeden z Internautów. Jest to jedyny człowiek, który ciężką pracą, zaangażowaniem doszedł do sukcesów. A ci nasi cali politycy "zamiast grać wciąż tasują karty" - uważa "sandra Siatkarka:)". Potrzeba nam pozytywnych wzorców i wielu ludzi, którzy po prostu dobrze wykonują powierzone obowiązki – pisze "ruda".
Internauci interesujący się sportem są wyraźnie rozdarci między dwóch zagranicznych trenerów. W komentarzach powtarza się zdanie, że obaj zasługują na miano człowieka roku. Bezapelacyjnie Raul Lozano powinien zostać Człowiekiem Roku 2006, ponieważ poprowadził naszych siatkarzy na podium i to na II stopień. Mógłby nim też być Leo Beenhakker ale on nie dokonał takiego wielkiego sukcesu z piłkarzami– pisze "Marollo". Leo jest najlepszy! Lozano też!!! Dzięki nim odzyskaliśmy wiarę w polski sport. Nasze nadzieje odżyły i dobrze o tym wiecie tylko nie chcecie się przyznać – uważa "mikusia".
Wśród polityków w głosowaniu najlepiej radzi sobie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (10%). Internauci doceniają jego pomysły na reformy polskiego prawa. Co jest złe np. w sądach 24 godzinnych? To jest, dobre, gdyby sprawa toczyła się miesiącami przestępca zdołałby dokonać tego przestępstwa znowu i znowu! – uważa "Mateusz". Państwo Prawa - to jego cel. Wszystko inne, na razie trzeba odłożyć... prawo i jego egzekwowanie we wszystkich dziedzinach życia, to podstawa normalności– pisze "agencik".
Internauci pozytywnie oceniają także prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, choć do tej pory zagłosowało na niego jedynie 4% z nich. W większości komentarzy przeważa zdanie, że zrobił on dużo dobrego dla Wrocławia. Więcej "Dutkiewiczow" = lepsza Polska- to jedna z opinii.
Najbardziej kontrowersyjną postacią w głosowaniu okazał się ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. W komentarzach przewijają się zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie na temat działalności duchownego. Zasługi księdza (Isakowicza-Zaleskiego - przyp. red.) w historii kościoła są tak wielkie i szlachetne, że człowiek ten winien być podniesiony do godności biskupa. Dla hierarchów kościelnych ten walczący sam człowiek o czystość posługi duchowej obecnie powinien być uważany za świętego - to jedna z opinii. Nie jest przyjemnie żyć w kłamstwie, czas w końcu coś z tym zrobić – twierdzi "M". "o. Jan" pisze natomiast: On chyba się pomylił. Duchowny powinien się zając sprawami duchownymi, a nie być ponad biskupami.
Czy księdzu Iakowiczowi-Zaleskiemu uda się przegonić Raula Lozano. A może Człowiekiem Roku WP będzie Leo Beenhakker? Swój głos można oddać do 15 stycznia. A może jest tak, jak twierdzi "26-letni Krakowianin"? Faktycznie wszyscy oni są "Człowiekami" Roku 2006. Wystarczy poczytać fakty o nich. I to bez względu na sympatie i antypatie ta nagroda należy się im wszystkim! Tak trzymać! Takich ludzi nam potrzeba! - uważa.