Książę Harry w Australii odpocznie od nauki
19-letni książę Harry, trzeci w kolejce do
brytyjskiego tronu syn księcia Walii - Karola, zgodnie z
rozpowszechnionym na Wyspach zwyczajem zrobi sobie rok przerwy
między szkołą średnią a wyższą. W nadchodzącym tygodniu leci do
Australii; dokąd potem - nie wiadomo.
21.09.2003 | aktual.: 21.09.2003 16:30
Harry to tegoroczny absolwent renomowanej szkoły męskiej w Eton. W niedzielę brytyjskie media podały, że zamiast już tej jesieni rozpocząć dalszy etap edukacji, pozna przez rok (zwany z angielska gap year) kawałek świata. Po powrocie ma trafić - jak na potomka rodu królewskiego przystało - do akademii wojskowej Sandhurst w hrabstwie Surrey.
Jego starszy brat William wbrew powszechnym oczekiwaniom nie wybrał kariery oficera i oddał się studiom historii sztuki na uniwersytecie St. Andrews w Szkocji. Harry niejako nie miał wyjścia i na niego spadł ciężar podtrzymywania militarnych tradycji rodziny królewskiej. Postanowiono już, że - przynajmniej na początku dorosłego życia - będzie wojskowym.
Kontrowersje wywołuje towarzysząca młodemu księciu w Australii dwunastoosobowa brygada ochroniarzy ze Scotland Yardu. Niektórych komentatorów oburzył koszt tej ochrony - 600 tys. funtów przez rok.
Wszyscy są zgodni natomiast, że Harry będzie się świetnie bawił, i w Australii nie zabraknie mu towarzystwa, bowiem ten kontynent jest ulubionym celem młodych Brytyjczyków, wyjeżdżających na gap year. Młodszy syn Karola nieraz już udowodnił, że zasługuje na opinię człowieka lubiącego towarzystwo i imprezy.