PolskaKsiądz zatrzymany w sprawie tzw. afery salezjańskiej

Ksiądz zatrzymany w sprawie tzw. afery salezjańskiej

Ksiądz Franciszek K., były inspektor
Inspektorii Towarzystwa Salezjańskiego we Wrocławiu, został
zatrzymany w sprawie tzw. afery salezjańskiej - wyłudzenia na
rzecz fundacji i instytucji salezjańskich kredytów na kwotę 418
mln zł - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej
we Wrocławiu Leszek Karpina.

06.07.2005 | aktual.: 06.07.2005 16:18

Wykładowca liturgiki na Uniwersytecie Salezjańskim w Rzymie, ks. Franciszek K, został zatrzymany we wtorek. Karpina dodał, że postawiono mu dwa zarzuty. Jeden dotyczy współudziału w wyłudzeniu pożyczek lombardowych na kwotę 418 mln zł. Drugi dotyczy tego, że K. poświadczył nieprawdę w dokumencie, który miał świadczyć o istnieniu lokat terminowych stanowiących zabezpieczenie pobranych kredytów. Tymczasem lokaty takie nie istniały - dodał rzecznik prokuratury.

Do wrocławskiego sądu trafił już w środę wniosek o zastosowanie wobec Franciszka K. tymczasowego aresztowania. Decyzja zostanie podjęta w czwartek rano.

Wrocławska prokuratura od 2001 r. bada sprawę nieprawidłowości w udzielaniu kredytów salezjanom. Sprawa ma dwa wątki. W jednym podejrzanych jest 10 osób, w tym 7 księży, dwóch biznesmenów i dyrektor banku. Głównym podejrzanym w tej sprawie jest ksiądz Ryszard M., b. prezes fundacji Św. Jana Bosko w Lubinie.

Zakonnik przyznaje się do winy. Postawiono mu dwa zarzuty - wyłudzenie kredytów i oszustwo kredytowe, polegające na wyłudzeniu pieniędzy z banków na podstawie fałszywych dokumentów. Do tej pory prokuratorzy ustalili, że w latach 1999-2001 pod przykrywką salezjańskich towarzystw zakonnych prowadzono działalność inną niż statutowa. M.in. inwestowano pieniądze na giełdach w Polsce i za granicą, kupowano grunty i kamienice. Jeden z legnickich banków udzielił przedstawicielom salezjan 65 pożyczek na kwotę łączną 418 mln zł. Z tego 20 kredytów nie spłacono, brakuje 133 mln.

Podejrzanym grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Drugi wątek sprawy dotyczy udzielania pożyczek indywidualnym osobom, które za namową księży przedstawiały w bankach fałszywe zaświadczenia o zdolności kredytowej. W sądzie w Legnicy toczy się już proces przeciwko 11 osobom. W sumie sprawa dotyczy ponad 100 osób.

Chodzi o kredyty, w łącznej wysokości ponad 16 mln zł, udzielone w latach 1999-2001 przedstawicielom rodzin katolickich z parafii p.w. Jana Bosko w Lubinie i księżom ze Środy Śląskiej, Zgorzelca i Lubina. Kredyty te miały m.in. wesprzeć budowę kościoła i mieli je spłacać księża salezjanie, ale nie wywiązali się z tego pozostawiając ludzi z długami, które w końcu zaczął odzyskiwać komornik.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)