Polska mogła stracić 5 mln zł. Proboszcz zatrzymany przez CBA
Proboszcz parafii na warszawskim Bródnie został zatrzymany przez CBA. Duchowny podejrzany jest o oszustwa podatkowe m.in. przywłaszczenie 200 tys. zł i akceptowanie fikcyjnych darowizn. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.
Proboszcz Ryszard L. z Warszawy został zatrzymany przez CBA w Rzeszowie. Sąd zdecydował, aby umieścić go na trzy miesiące w areszcie.
- Ze zgromadzonego materiału dowodowego w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym wynika, że ksiądz potwierdzał przekazanie fikcyjnych darowizn na cele kultu religijnego. Darczyńcy w związku z rzekomym przekazaniem darowizn, składając deklaracje podatkowe pomniejszali należny podatek dochodowy o kwotę darowizny - czytamy w komunikacie CBA.
Prokuratura prowadzi postępowanie ws. podawania przez duchownego nieprawdy w deklaracjach podatkowych w latach 2019-2023. Podejrzewa się, że ksiądz przywłaszczył co najmniej 200 tysięcy złotych i umożliwiał odpisy podatkowe, na których skarb państwa miałby stracić nawet 5 mln zł. Zarzuty karno-skarbowe usłyszało też 17 osób, które miały przekazywać fikcyjne darowizny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biskup zawiesił proboszcza
Po tych doniesieniach biskup Romuald Kamiński zawiesił księdza. Kuria podkreśla, że będzie wyciągać dalsze konsekwencje po ustaleniach i decyzjach organów ścigania. Na razie parafią pokieruje ks. administrator Bartosz Adamczewski.
- Ewentualne dalsze rozstrzygnięcia kanoniczne będą podejmowane w poszanowaniu aktualnych ustaleń i decyzji właściwych instytucji państwowych – napisał w oświadczeniu rzecznik kurii warszawsko-praskiej ksiądz Dawid Sychowski.
Źródło: Fakt