Trwa ładowanie...
ksiądz
Patryk Osowski
05-08-2019 07:54

Ksiądz zaatakowany w Turku. Mężczyzna trafił do aresztu

Prokuratura poinformowała, że mężczyzna odpowiedzialny za atak na duchownego w Turku trafi na miesiąc do aresztu. Ksiądz poinformował policję o szczegółach zajścia, a 43-latkowi grozi nawet 5 lat więzienia.

Ksiądz zaatakowany w Turku. Mężczyzna trafił do aresztuŹródło: East News
d3dzs7w
d3dzs7w

- Na terenie Wrocławia, na polecenie tutejszej prokuratury rejonowej, zatrzymano mężczyznę. Po przetransportowaniu go do prokuratury w Turku, były wykonywane z nim czynności procesowe - wyjaśniał prokurator Adam Weber z Prokuratury Rejonowej w Turku cytowany przez TVN24.

Mężczyzna usłyszał już zarzut, ale policja nie zdradza, o jaki czyn chodzi. Przyznają jednak, że 43-latkowi grozi 5 lat więzienia.

O kolejnym w ostatnich tygodniach ataku na duchownego donosiliśmy w środę. Przypomnijmy, że to wtedy parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa poinformowała o skandalicznym zdarzeniu, do którego doszło kilka dni wcześniej (26 lipca) w woj. wielkopolskim.

d3dzs7w

Ksiądz zaatakowany. Napastnik chwycił stojący na regale krzyż

Co ważne, sprawa nie od razu została nagłośniona, bo zaatakowany duchowny nie chciał składać zawiadomienia na policji. Ostatecznie zdecydowano się poinformować, że taki incydent miał miejsce. Około godziny 10 rano cztery osoby (trzy kobiety i mężczyzna) weszli na teren kościoła, a konkretnie do biura parafialnego.

Zobacz także: Czarzasty nazwał PO "paradą oszustów". Joanna Mucha: niepotrzebne słowa

"Chcieli złożyć akt apostazji. Po wyjaśnieniu, że taki dokument, zgodnie z prawem, może przyjąć i podpisać jedynie ksiądz proboszcz i poinformowaniu, kiedy pełni on dyżur w kancelarii, ks. wikariusz Remigiusz Zacharek został zaatakowany przez mężczyznę, który chwycił jedną ręką stojący na regale krzyż, a drugą zrzucił prezbitera z fotela na podłogę" - poinformowano na stronie diecezji.

Atakujący mieli używać wulgarnych określeń wobec kapłana, a także całego Kościoła. Nie chcieli opuścić kancelarii. Duchowny zdecydował o wezwaniu policji. Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, grupa osób opuściła budynek plebanii. Teraz jeden z napastników ma usłyszeć zarzuty.

Źródło: TVN24

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3dzs7w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dzs7w
Więcej tematów