Ksiądz urządził orgię i trafił do więzienia. Kościelny proces trwa

Kościelny proces karny ks. Tomasza Z. jest daleko zaawansowany - przekazał Wirtualnej Polsce ks. Przemysław Lech, dyrektor biura prasowego diecezji sosnowieckiej, w odpowiedzi na pytanie o wydalenie ze stanu duchownego organizatora orgii na plebanii w Dąbrowie Górniczej, w świetle wyroku bezwzględnego więzienia, jaki właśnie usłyszał.

Rzecznik dodał, że kościelne decyzje w tej sprawie zostaną "podane do wiadomości opinii publicznej, gdy ostatecznie zapadną". Nie wiadomo jednak, kiedy do tego dojdzie, bo dla "podkreślenia bezstronności" proces odbywa się poza diecezją. - Sprawa pozostaje poza wpływem Kurii - informuje WP ks. Lech.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielkie zgorszenie dla wiernych

Przypomina też, że były już biskup diecezji Grzegorz Kaszak, który zrezygnował niedługo po nagłośnieniu afery, już "na samym początku sprawy" podjął "wszystkie możliwe decyzje względem ks. Tomasza Z., które pozostawały w jego kompetencjach". Chodzi o upomnienie kanoniczne, pokutę oraz odwołanie duchownego z funkcji diecezjalnych. Tomasz Z. kierował miejscowym wydaniem tygodnika katolickiego "Niedziela".

Tempo kościelnego procesu może dziwić wobec oświadczenia kurii z początku października ubiegłego roku, w którym poinformowano, że już wówczas komisja wyjaśniająca okoliczności zdarzenia w mieszkaniu ks. Tomasza Z. przedstawiła biskupowi sosnowieckiemu własny, niepozostawiający złudzeń, raport.

Wskazano w nim, że zdarzenie to "stało się powodem wielkiego zgorszenia dla wiernych i słusznego oburzenia opinii publicznej. Ks. Tomasz Z. swoim postępowaniem poważnie naruszył zobowiązania wynikające ze stanu duchownego, co może być uznane za przestępstwo w rozumieniu prawa kanonicznego".

Organizator orgii na plebanii skazany

Znacznie szybciej sprawę zamknął sąd świecki. Przebywający od stycznia w areszcie tymczasowym ks. Tomasz Z. stanął we wtorek przed sądem. Po trwającym zaledwie kilka godzin procesie, duchowny usłyszał wyrok.

Decyzją dąbrowskiego sądu Tomasz Z. spędzi półtora roku w więzieniu. Na poczet kary zaliczył duchownemu dotychczasowy areszt. Z. ma też zapłacić 15 tys. zł zadośćuczynienia poszkodowanemu, czyli uczestnikowi spotkania na plebanii. To kara m.in. za udzielenie narkotyków i naruszenie wolności seksualnej innego mężczyzny.

Wyrok nie jest prawomocny, ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zaangażowane strony nie będą składać apelacji.

Seksimpreza u księdza w mieszkaniu

Tomasz Z. w sierpniu ubiegłego roku w swoim mieszkaniu służbowym (przy parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej w diecezji sosnowieckiej) zorganizował spotkanie o charakterze seksualnym. Oprócz księdza brało w nim udział dwóch innych mężczyzn. Impreza wymknęła się spod kontroli.

Jeden z jej uczestników stracił przytomność. Duchowny zabarykadował się w mieszkaniu i nie chciał wpuścić wezwanych przez trzeciego mężczyznę ratowników. Ustąpił dopiero po interwencji policji. Później wyszło na jaw, że uczestnicy spotkania zażywali m.in. tabletki na potencję i narkotyki.

Paweł Pawlik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: pawel.pawlik@grupawp.pl