Ksiądz skazany za molestowanie uczennic
Na dwa lata więzienia skazał Sąd
Rejonowy w Białej Podlaskiej (Lubelskie) księdza Zbigniewa S.
oskarżonego o molestowanie seksualne sześciu uczennic podczas
lekcji religii - poinformowała rzeczniczka Sądu
Okręgowego w Lublinie Barbara du Chateau.
02.12.2004 | aktual.: 02.12.2004 12:08
Sprawa księdza katechety z Połosek (Lubelskie) toczyła się przy drzwiach zamkniętych. Ksiądz dobrowolnie poddał się karze.
Sąd orzekł także wobec niego zakaz wykonywania zawodu nauczyciela i pedagoga szkolnego na okres 10 lat. Sąd przyjął, że te zachowania wobec pokrzywdzonych miały miejsce wielokrotnie w krótkich odstępach czasu - powiedziała du Chateau.
Sąd zaliczył na poczet kary okres tymczasowego aresztowania Zbigniewa S., który w areszcie przebywał od 12 grudnia 2003 r. Prokuratura oskarżyła Zbigniewa S. o to, że w okresie od września 2000 do listopada 2003 podczas lekcji religii doprowadzał uczennice do poddawania się czynnościom seksualnym. Najstarsza z pokrzywdzonych ma obecnie 13 lat, a najmłodsza - 8.
Ksiądz w śledztwie nie przyznawał się do winy. Zeznał w prokuraturze, że nie dotykał dziewczynek w intymne miejsca. Powiedział, że sadzał je sobie na kolanach i głaskał je po głowach.
Drugim oskarżonym w tej sprawie jest dyrektor szkoły w Połoskach Jan F., któremu prokurator zarzuca, że choć był informowany o molestowaniu, to nic nie zrobił, aby temu zapobiec, a wręcz usiłował ukryć przestępstwo i chronić księdza, nakłaniając rodziców do wycofania obciążających księdza oskarżeń. Nie zawiadomił o przestępstwie ani policji, ani kuratorium.
Jan F. także nie przyznał się do winy. Twierdził, że nic nie wiedział o molestowaniu seksualnym, a matki mówiły mu tylko o tym, że ksiądz bierze dziewczynki na kolana. Grozi mu do pięciu lat więzienia.