Ks. Zaleski: nie wierzę, że księża będą się ujawniać
Nie wierzę, że księża, którzy w przeszłości współpracowali z SB, będą się ujawniać i przyznawać do swojej przeszłości - powiedział ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski w magazynie "Polska i Świat" w radiowej Jedynce. Skoro nie uczynili tego przez 17 lat, to nie ma podstaw, aby sądzić, że zrobią to teraz - uważa były kapelan nowohuckiej "Solidarności". Zdaniem księdza będą to pojedyncze przypadki.
Zdaniem księdza Zaleskiego Kościół ma moralny obowiązek wobec wiernych ujawnić nazwiska duchownych, współpracujących z peerelowskimi służbami bezpieczeństwa.
Episkopat uznał, że takie osoby powinny się przyznać i zaproponować wyjście z sytuacji. Podczas spotkania na Jasnej Górze biskupi przyjęli memoriał komisji "Pamięć i troska".
Ksiądz Zaleski uważa, że nie można wszystkich duchownych, którzy dopuścili się współpracy, traktować jak ofiar ówczesnego systemu. Dodaje, że z jego badań wynika, iż wielu z nich samych zgłaszało się do współpracy, chcąc, na przykład, za pomocą SB zrobić karierę w Kościele.