Ks. Wojciech Lemański krytykuje optymizm Morawieckiego po wizycie u papieża. "Bajki"
Suspendowany ks. Wojciech Lemański uważa, że premier Mateusz Morawiecki w niewiarygodny sposób opisał swoją wizytę u papieża Franciszka. "Może to efekt poprzednich wypowiedzi premiera" - zaznacza i wyjaśnia, o które słowa mu chodzi.
"Wybaczcie mi, ale jakoś nie wierzę entuzjastycznej relacji premiera Morawieckiego ze spotkania z papieżem Franciszkiem" - napisał na Facebooku ks. Wojciech Lemański. Suspendowany kapłan uważa, że wizyta szefa rządu w Watykanie nie miała tak pozytywnego przebiegu.
Podkreśla, że być może to "efekt poprzednich wypowiedzi premiera" dotyczących historii. "Może to ciągle jeszcze cień poprzedniczki, która klęskę 27-1 sprzedawała Polakom jako swoje ogromne zwycięstwo" - zastanawia się.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
I dodaje, że on sam "na miejscu premiera, po niestrudzonej obronie polskich bastionów chrześcijaństwa przed dziećmi z Aleppo i uchodźcami z dworca Brześć, siedziałby cicho na korytarzu szpitala na Szaserów". Obecnie w tej placówce przebywa Jarosław Kaczyński.
Zobacz także: Joanna Szczepkowska: mówią mi, że komunizm się nie skończył
"Ale skoro premier polskiego rządu chciał osobiście złożyć papieżowi relację z 40 dniowej zwycięskiej bitwy z osobami z niepełnosprawnościami i ich opiekunami - to proszę bardzo" - uznał kapłan.
I dodał, że "papież przyjmował już Putina i Erdogana, to i bajek Morawieckiego może posłucha".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl