Ks. Maliński donosił na Wyszyńskiego i Wojtyłę?

Ksiądz Mieczysław Maliński przez wiele lat świadomie współpracował z SB – wynika z raportu historyków o inwigilacji Kościoła krakowskiego przez służbę bezpieczeństwa. Do publikacji dotarli dziennikarze RMF FM.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Według opinii historyków IPN, ksiądz Maliński zarejestrowany jako TW „Delta” przekazywał SB informacje na temat kardynałów Stefana Wyszyńskiego i Karola Wojtyły, a także innych znanych duchownych i działaczy katolickich, zarówno z Polski, jak i tych, których spotykał podczas podróży zagranicznych.

Raport potwierdza, że po 1989 roku zawartość teczki tajnego współpracownika „Delta” została zniszczona, ale zachowane nieliczne dokumenty dają pewność, że ksiądz Mieczysław Maliński przez wiele lat współpracował z komunistyczną bezpieką.

Ksiądz o. Jacek Prusak z Wydawnictw WAM potwierdził, że w sprawie księdza Mieczysława Malińskiego istnieje szereg dokumentów na temat jego współpracy z tajnymi służbami PRL. W czwartek wydawnictwo publikuje pierwszy tom książki pt. "Kościół katolicki w czasach komunistycznej dyktatury. Między bohaterstwem a agenturą", w której znajdą się wyniki prac kościelnej komisji historyków.

O. Jacek Prusak dodał jednak, że w "teczce" księdza Malińskiego nie ma jego zobowiązania do współpracy. Zdaniem o. Prusaka informacje podawane w mediach trzeba skonfrontować z tym, co rzeczywiście jest w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej. To jest niewspółmierny opis zaangażowania księdza Malińskiego - powiedział o. Prusak.

Media donosiły, że ksiądz Mieczysław Maliński współpracował z SB i nosił pseudonim "Delta". Ksiądz Maliński zdecydowanie temu zaprzeczył. Podkreślił, że nigdy nie podpisywał zobowiązania do współpracy, ani nie brał pieniędzy od SB. Ksiądz Maliński zapewnił, że gdyby współpracował z SB, to nie zaprzeczałby. Twierdził, że jedyne kontakty jakie miał z esbekami, to były rozmowy po powrocie zza granicy, gdy oddawał paszport. Według Malińskiego, była to próba ewangelizacji esbeków. Te spotkania, jak wyjaśniał odbywały się po powrocie z wielu pielgrzymek, na które ksiądz jeździł z akredytacją dziennikarską, ale nie miał - jak mówi - dostępu do Jana Pawła II. Efektem tych podróży księdza Malińskiego, były między innymi artykuły do "Tygodnika Powszechnego".

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Ostatnie Pokolenie okupuje Sejm. Rozbili namioty
Ostatnie Pokolenie okupuje Sejm. Rozbili namioty
Projekt "Tak dla religii i etyki w szkole". Sejm zdecydował co dalej
Projekt "Tak dla religii i etyki w szkole". Sejm zdecydował co dalej
Eksplozja drona przy ukraińskiej elektrowni atomowej. Powstał lej
Eksplozja drona przy ukraińskiej elektrowni atomowej. Powstał lej
Cenckiewicz odzyska dostęp? "Nikt z rządu nie musi"
Cenckiewicz odzyska dostęp? "Nikt z rządu nie musi"
Bezdomni Polacy podpaleni w Dortmundzie. Szukają sprawców
Bezdomni Polacy podpaleni w Dortmundzie. Szukają sprawców
Antifa na Węgrzech grupą terrorystyczną. Orban: "Najsurowsze kroki"
Antifa na Węgrzech grupą terrorystyczną. Orban: "Najsurowsze kroki"
Trzy kotły. Rosjanie w potrzasku. "Sytuacja katastrofalna"
Trzy kotły. Rosjanie w potrzasku. "Sytuacja katastrofalna"
Nie szczepisz dzieci? Sanepid się skontaktuje
Nie szczepisz dzieci? Sanepid się skontaktuje
Atak dronów na Rosję. Uszkodzenia w Rostowie i pożar rafinerii
Atak dronów na Rosję. Uszkodzenia w Rostowie i pożar rafinerii
Skażenie wody na Mazowszu. 12 miejscowości z problemem
Skażenie wody na Mazowszu. 12 miejscowości z problemem
"Ratować i żądać rozliczenia". Poseł o ewakuacji Sterczewskiego
"Ratować i żądać rozliczenia". Poseł o ewakuacji Sterczewskiego
"Zły moment w historii prawa". Tusk ostro o liście prezesa TK
"Zły moment w historii prawa". Tusk ostro o liście prezesa TK