Krzyżyk na szyi źródłem zagrożenia w szpitalu?
43-letnia pielęgniarka ze szpitala w Gloucestershire złożyła wymówienie po tym, jak przełożony nakazał jej ze względów higieny i bezpieczeństwa noszenie krzyżyka nie na szyi, lecz w kieszeni.
24.06.2009 | aktual.: 24.06.2009 15:28
Jak podaje serwis www.timesonline.co.uk, na spotkaniu dyscyplinarnym przełożony nakazał Helen Slatter zdjąć krzyżyk, mówiąc, że to siedlisko bakterii. W przeciwnym razie pielęgniarka będzie musiała iść do domu.
Rozwiedziona Slatter, matka 15-letniej córki, powiedziała, że od 12 maja nie była w pracy - ta sytuacja była dla niej zbyt stresująca. - Wczoraj w szpitalu było spotkanie, na którym wymuszono, że jeśli wrócę z krzyżykiem na szyi, będę odesłana do domu. Oznacza to, że stracę pracę - narzeka kobieta.
Nie zdejmę krzyża...
Slatter, pobożna katoliczka, twierdzi, że została postawiona przed wyborem między wiarą a pracą.
- Uważam, że spotkało mnie coś złego. Zawsze noszę mój krzyżyk pod ubraniem. Poproszono mnie o noszenie krzyżyka w kieszeni, ale to nie jest to samo - powiedziała i dodała: - W szpitalu przepracowałam 15 miesięcy. Jeśli krzyżyk jest dla pracodawcy aż tak ważną kwestią, to dlaczego nie powiedziano mi o tym w czasie rozmowy kwalifikacyjnej? NHS poniósł duże koszty przyuczając mnie do pracy - mówi Helen Slatter. Teraz kobieta szuka porady prawnej.
Krzyżyk źródłem zagrożenia
Szpital publicznej służby zdrowia broni swojego stanowiska - łańcuszki są zakazane ze względu na zdrowie i bezpieczeństwo. - Sprawa z krzyżykiem nie dotyczy religii. Pracownicy szpitala muszą się cały czas trzymać zasad, również tych związanych z ubraniem roboczym - mówi rzecznik szpitala i wyjaśnia szczegóły - Łańcuszki i naszyjniki mogą spowodować dwa problemy: po pierwsze na ich powierzchni mogą znajdować się siedliska bakterii i łatwo się rozprzestrzeniać. Po drugie - to jest niezgodne z zasadami bezpieczeństwa - pacjenci mogą chwycić łańcuszek lub naszyjnik i zerwać z szyi, a tym samym zrobić krzywdę pracownikowi. Personel medyczny może nosić jedynie niewielkie kolczyki typu "wkrętki" i jeden pierścionek (bez oczka) lub obrączkę na serdecznym palcu - dodaje.
Sprawa Slatter przypomina podobną historię Nadii Eweida, pracownicy British Airways, której zakazano nosić krzyżyk w miejscu pracy. Firma martwiła się, że noszenie krzyża może obrażać ludzi innych wyznań. Później jednak British Airways cofnął decyzję i zmienił politykę dotyczącą symboli religijnych
Źródło: "Moja Wyspa", Katarzyna Kozak