Krzyż zniknie sprzed Pałacu?
Ustawiony przez harcerzy po tragedii smoleńskiej krzyż wkrótce zniknie sprzed Pałacu Prezydenckiego. Bronisław Komorowski zapowiedział już, że zostanie przeniesiony w inne, bardziej odpowiednie dla symbolu religijnego miejsce. Decyzja ma zapaść jeszcze w tym tygodniu - pisze "Polska - The Times".
12.07.2010 | aktual.: 12.07.2010 10:15
Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski i rzecznik rządu Paweł Graś, jako właściwie miejsca dla krzyża proponują katedrę warszawską lub Świątynię Opatrzności Bożej i Cmentarz Powązkowski. Michałowski zapowiedział, że w tej sprawie odbędą się konsultacje ze stroną kościelną - Krzyż nie jest własnością Kancelarii Prezydenta, stoi na terenie kurii warszawskiej, musimy więc w tej sprawie zwrócić się do kurii. Myślę, że wspólnie wymyślimy jakieś dobre rozwiązanie - uważa.
Innego zdania są posłowie PiS, którzy chcą zostawić krzyż pod pałacem, bo to symboliczne miejsce. - Został tam postawiony w odruchu serca i nie widzę powodu, by go stamtąd usuwać - powiedział gazecie poseł Adam Lipiński.
Być może krzyż przed Pałacem Prezydenckim zostanie zastąpiony tablicą lub innym symbolem. Na razie wiadomo, że ofiary mają być upamiętnione w parlamencie i na Powązkach. W Sejmie przed wejściem do sali obrad zostanie zawieszona tablica z nazwiskami tragicznie zmarłych parlamentarzystów. Na cmentarzu wojskowym na Powązkach - granitowa konstrukcja przypominająca skrzydła samolotu oraz nagrobki dla ofiar.