Polska"Krzyż nie miał już nic wspólnego z wiarą"

"Krzyż nie miał już nic wspólnego z wiarą"

Nie róbmy z krzyża przetargu dla osiągania celu, który nie ma nic wspólnego z chrześcijańskim uszanowaniem zmarłych - powiedział w Poznaniu prymas Polski abp Józef Kowalczyk, komentując przeniesienie krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego w Warszawie.

"Krzyż nie miał już nic wspólnego z wiarą"
Źródło zdjęć: © PAP

16.09.2010 | aktual.: 16.09.2010 16:18

- Nie róbmy z krzyża przetargu dla osiągania celu, który nie ma nic wspólnego z takim chrześcijańskim uszanowaniem zmarłych. No bo co? Mamy szanować modlących się tam, czy mamy szanować zmarłych - pytał w rozmowie z dziennikarzami prymas Kowalczyk.

- Musimy publicznie powiedzieć nie. Nie chcę nikogo obrazić, każdy może mieć takie czy inne spojrzenie na rzeczywistość. My w tysiącletniej kulturze polskiej umiemy uszanować zmarłych, umiemy uszanować ofiary tragedii, natomiast musimy sobie szczerze powiedzieć: nie pójdziemy na żadną manipulację świętościami dla celów politycznych - dodał prymas.

Według abp. Kowalczyka, ktoś, kto postawił ten krzyż, miał piękną intencję, "ale to, co później się stało, osoby czy siły, które zaczęły manipulowanie krzyżem, to został on wykorzystany do celów politycznych" - powiedział arcybiskup.

Według prymasa, w sprawie uszanowania ofiar katastrofy pod Smoleńskiem Polacy zrobili wszystko i "w wymiarze światowym otrzymaliśmy ocenę najwyższą za uszanowanie zmarłych w tej tragedii".

Prymas nie chciał odpowiedzieć na pytanie dziennikarzy, czy to dobrze, czy źle, że krzyż został przeniesiony. "Jest to kompetencja biskupa warszawskiego i do niego można skierować to pytanie" - zaznaczył.

Prymas abp Józef Kowalczyk gościem uroczystości zakończenia VIII Kongresu Teologów Polskich.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)