PolskaKrzysztof Zanussi o tegorocznych Oscarach

Krzysztof Zanussi o tegorocznych Oscarach

Reżyser Krzysztof Zanussi, komentując tegoroczną ceremonię rozdania Oscarów powiedział, że ucieszyło go, iż obok oczywistego komercyjnego zwycięzcy, jakim był film "Władca Pierścieni", doceniony został także film "Piękny umysł".

Krzysztof Zanussi powiedział, że żal mu bardzo, iż w kategorii najlepsze zdjęcia nie zwyciężył Sławomir Idziak za film "Helikopter w ogniu". Zanussi podkreślił jednak, że Idziak jest w Hollywood kimś nowym, w dodatku nie ma amerykańskiego paszportu. Nie tak łatwo byłoby kolegom na niego głosować - powiedział Krzysztof Zanussi. Oni zawsze głosują na swoich znajomych i kolegów. My też z trudem dalibyśmy komuś z Albanii nagrodę.

Odnosząc się do nominowanego do Oscara polskiego filmu krótkometrażowego "Męska sprawa", który jednak statuetki nie otrzymał, Zanussi podkreślił, że nasz film nakręcony został po polsku. Wymagał więc czytania napisów, podczas gdy konkurenci w tej samej kategorii - najlepszego filmu krótkometrażowego - nakręcili swoje obrazy w języku angielskim.

Według Zanussiego, filmem zwycięskim - choć bez Oscara - jest francuska "Amelia". To jest wspaniały film, który nigdy nie mógłby powstać w Ameryce, bo takiego poczucia humoru, takiej ironii, takiego sarkazmu i takiej inteligencji kino amerykańskie nigdy nie pokazało - podsumował Zanussi. (miz)

oscaryzanussifilm
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)