Krzysztof Kononowicz pobity i obrabowany. Trzy osoby zatrzymane

Były kandydat na prezydenta Białegostoku, a obecnie osobowość internetowa Krzysztof Kononowicz został pobity na własnej posesji. W związku ze sprawą zatrzymano trzy osoby. Podejrzani usłyszeli zarzuty.

Krzysztof Kononowicz
Źródło zdjęć: © East News

Kononowicz został pobity 9 grudnia wieczorem. Twórca internetowy został zaatakowany przez trzech mężczyzn we własnym domu przy ul. Szkolnej w Białymstoku. Napastnicy uderzyli byłego kandydata na prezydenta pięścią w twarz, a następnie wprowadzili go do domu, grożąc mu przy tym śmiercią. Z domu Kononowicza wynieśli 4 tys. złotych, telefon komórkowy i zegarek.

- Złapali mnie pod drzwiami, kiedy szedłem po drzewo parę minut po 20. Przeskoczyli przez płot i napadli na mnie - relacjonuje w jednym z nagrań Kononowicz.

Na miejsce przybyła policja, która jeszcze tego samego dnia zatrzymała 25-letniego mieszkańca Koszalina. Dwa dni później funkcjonariusze schwytali także dwóch mężczyzn w wieku 25 i 35 lat. Jak nieoficjalnie informuje "Fakt", 25-latek z Koszalina jest widzem kanału Kononowicza na platformie YouTube.

Zobacz też: Polityk mówi, że PiS jest partią pokoju. "Od brutalnego ataku Tuska zaczęła się wielka wojna"

Podejrzani zostali oskarżeni o rozbój. Każdemu z mężczyzn grozi od 2 do 12 lat więzienia. Sąd zastosował wobec nich 3-miesięczny areszt tymczasowy.

To kolejny atak na ekscentrycznego białostoczanina. W 2015 roku Kononowicz również został napadnięty na terenie swojej posesji. Wówczas na jego posesję wtargnęło trzech mężczyzn, którzy dotkliwie pobili i okradli gospodarza. Sąd wymierzył im kary od 3,5 do 4,5 roku więzienia.

Przypomnijmy, Krzysztof Kononowicz zdobył rozpoznawalność, gdy w 2006 roku kandydował na prezydenta Białegostoku oraz do Rady Miejskiej. Do legendy przeszło jego przemówienie oraz postulat "żeby nie było niczego". Ostatecznie w wyborach uzyskał 1676 głosów (1,89 proc.), zajmując przedostatnią, szóstą pozycję. W ostatnich latach Kononowicz zajmuje się publikowaniem filmów na YouTube.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował