Krzyczał na nią, bo mówiła po polsku: "F*ck off to your country!". Wszystko zostało nagrane
Mężczyzna wykrzykiwał rasistowskie hasła i obrażał kobietę, ponieważ rozmawiała po polsku, w jednym z brytyjskich marketów. Całe zdarzenie zostało nagrane, a agresywny mężczyzna stanął przed sądem.
Do zdarzenia doszło 18 maja bieżącego roku. Polka razem z mężem i dwoma córeczkami robiła zakupy w jednym z supermarketów przy Fairlands Way w Stevenage w hrabstwie Hertfordshire. Nagle, postawny mężczyzna w średnim wieku, zaczął strofować Polkę, by nie rozmawiała z dziećmi w języku ojczystym, później było już tylko gorzej. Anglik wykrzykiwał rasistowskie hasła i obrażał kobietę.
"Fuck off to your country!" (Spie** do swojego kraju!) - mówił.
Polka nie dała się zastraszyć. Wyjęła telefon i zaczęła nagrywać mężczyznę, po czym zgłosiła sprawę na najbliższym posterunku policji. Dzięki nagraniu sprawcę szybko zidentyfikowano. Okazało się, że to 47-letni Darren Ballam. Policja wszczęła postępowanie karne, a Anglikowi postawiono zarzuty. Podczas pierwszej rozprawy został zwolniony za kaucją, na kolejnej dostał wyrok w zawieszeniu.
Całą sprawę opisała lokalna gazeta "Comet". Kobieta nie chciała podawać swojego nazwiska do publicznej wiadomości. W rozmowie z dziennikarzami przyznała, że nigdy nie spotkała się z czymś podobnych, choć w Wielkiej Brytanii mieszka od wielu lat. "On może sobie myśleć, co tylko chce, ale nie ma prawa obrażać mojej rodziny, moich dzieci " - powiedziała.
