Kryzys wokół zboża. Premier Ukrainy ma propozycję m.in. dla Polski
Ukraiński premier Denys Szmyhal zaproponował Polsce, Węgrom i Słowacji "kompromisowy" scenariusz ws. eksportu zboża. Zapowiedział, że jeżeli Polska i Węgry nie zgodzą się na potencjalne działania ustalone z Komisją Europejską, Ukraina wprowadzi zakaz importu niektórych towarów z tych krajów.
Premier Ukrainy zaproponował Komisji Europejskiej plan kontroli eksportu czterech grup produktów rolnych z Ukrainy. Jego zdaniem to scenariusz kompromisowy dla sąsiadujących krajów, które obawiają się o swój rynek. 15 września Komisja Europejska zniosła embargo na ukraińskie zboże do pięciu unijnych krajów. Polska, Węgry i Słowacja przedłużyły embargo samodzielnie.
Premier Ukrainy grozi Polsce
Denys Szmyhal liczy, że mechanizm kontrolny może zapobiec zakłóceniom rynku w sąsiadujących z Ukrainą państwach unijnych.
"Planujemy przyjęcie uchwały, która przewiduje, że towary eksportowane do pięciu sąsiadujących krajów zostaną poddane weryfikacji i zatwierdzeniu przez Ministerstwo Gospodarki Ukrainy" - zapowiedział na Telegramie Denys Szmyhal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premier Ukrainy zapowiedział, że jeżeli nie dojdzie do wspólnych ustaleń, to władze ukraińskie złożą dalsze skargi na Polskę, Węgry i Słowację do Światowej Organizacji Handlu. Ponadto zapowiedział embargo na niektóre towary z Polski i Węgier jeżeli kraje te nie zgodzą się na wspólne ustalenia. Ukraina równolegle wszczęła śledztwo antydyskryminacyjne wobec obu krajów.
"Jeśli Polska i Węgry nie zgodzą się na działania uzgodnione z Komisją Europejską i nie odwołają jednostronnych zakazów na nasze towary, podejmiemy decyzję o zakazie importu niektórych kategorii towarów z tych krajów na Ukrainę" - zadeklarował Denys Szmyhal na Telegramie.
"Rosja codziennie atakuje nasze porty, niszczy infrastrukturę, windy, atakuje przedsiębiorstwa rolnicze, zaminuje pola. Dalsze blokowanie naszego eksportu produktów rolnych przez kraje sąsiednie uderzy w ukraińską gospodarkę, finanse, dochody podatkowe i miejsca pracy. Takie blokowanie również wyjdzie na dobre rosyjskiego planu zorganizowania kolejnego światowego kryzysu żywnościowego" - podkreślił premier Ukrainy.
Czytaj także: