Kryzys polityczny w Nepalu
Zdymisjonowany premier Nepalu (PAP)
Król Nepalu Gyanendra, który w zdymisjonował premiera, przejmując faktycznie władzę wykonawczą w kraju, uspakajał obawy opinii publicznej dementując pogłoski o możliwości powrotu monarchii absolutnej w himalajskim królestwie.
Rzecznik monarchy oświadczył, iż Gyanendra przekaże władzę nowemu, tymczasowemu rządowi, jaki miałby być powołany w ciągu najbliższych pięciu dni.
Nepalski władca po raz pierwszy od likwidacji monarchii absolutnej w tym kraju przed 11 laty, wkroczył na scenę polityczną, dymisjonując premiera Shera Bahadura Deubę, zakazując działalności jego rządu, odraczając bezterminowo zaplanowane na listopad wybory do parlamentu oraz - przejmując całkowicie władzę wykonawczą.
Monarcha wyjaśnił ingerencję faktem, że dymisjonowany szef rządu nie był w stanie przeprowadzić wyborów, a także opanować kryzysu, związanego z maoistowską rebelią.
Sytuacja w Nepalu zaniepokoiła już sąsiednie Indie i Chiny, które wyraziły nadzieję, iż kryzys polityczny w Katmandu zostanie rozwiązany "przy pomocy środków konstytucyjnych".
Rebelianci walczą od 1996 roku o obalenie w Nepalu monarchii konstytucyjnej i utworzenie republiki. Według oficjalnych danych, w walkach i zamachach terrorystycznych zginęły w ciągu sześciu lat ponad cztery tysiące ludzi.