PolskaKryzys na Zalewie Zegrzyńskim minął

Kryzys na Zalewie Zegrzyńskim minął

Sytuacja kryzysowa na Zalewie Zegrzyńskim minęła; natlenienie wód jest zadowalające zarówno na Bugu, jak i na samym Zalewie, i systematycznie się poprawia - zapewnił na konferencji prasowej wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. W weekend rusza akcja promująca usługi turystyczne nad Zalewem, przedsiębiorcy zapowiadają rabaty.

Wojewoda poinformował też, że trzy kąpieliska nad Zalewem Zegrzyńskim są już czynne i można z nich korzystać, a pozostałe będą otwierane w najbliższych dniach.

Kozłowski podkreślił jednak, że skutki zjawiska przyduchy jeszcze trwają, bo zginęła ogromna masa ryb. - W wielu miejscach dorzecza Bugu, zwłaszcza na łachach, w trudno dostępnych miejscach, w trzcinowiskach, starych dorzeczach, zalega jeszcze masa śniętych ryb - powiedział.

Jak poinformował, z samego Zalewu Zegrzyńskiego usunięto w ciągu ostatnich kilku dni 15 ton martwych ryb, a łącznie z rzeki Bug 78,8 tony, choć - jak zaznaczył - to nie jest pełen obraz, ponieważ to są dane tylko z punktów utylizacji ryb.

Wojewoda podkreślił, że powiatowe sztaby zarządzania kryzysowego we właściwym momencie rozpoczęły akcję, która nie pozwoliła dopuścić do wpłynięcia do Zalewu ponad 78 ton śniętych ryb. - Gdyby tak się wydarzyło, to mielibyśmy znacznie gorszą sytuację niż obecnie, a nawet mogłoby dojść potencjalnie do zagrożenia epidemiologicznego - powiedział.

Kozłowski zapewnił, że "zagrożenia epidemiologicznego nie ma, a Zalew Zegrzyński rozpoczął samooczyszczanie". Dodał jednak, że skutki przyduchy trwają, gdyż w znacznej części Bugu i na Zalewie Zegrzyńskim nie ma ryb, albo jest ich bardzo mało. Zapowiedział, że zostaną podjęte działania, mające na celu zarybienie Bugu i Zalewu Zegrzyńskiego.

Wojewoda mazowiecki powiedział, że według opinii ekspertów poprawa stanu wód w Bugu i Zalewie Zegrzyńskim ma charakter trwały, a ich stan będzie ciągle monitorowany. Zalecił kolejny przegląd wybrzeży rzeki, zwłaszcza starorzeczy. Podkreślił, że konieczna jest dalsza ostrożność i nadzór nad ewentualnym uwalnianiem tych wód i ich spływem do Bugu, bo mogą być w znaczącym stopniu jeszcze zanieczyszczone martwymi rybami i zatrute.

Jak poinformował wojewoda, powołał zespół, pracujący nad tym, by sytuacja się nie powtórzyła. Dodał, że do tak intensywnego zjawiska przyduchy nie doszło w 50-letniej historii Zalewu Zegrzyńskiego. - Nie jest to zjawisko coroczne, choć przyducha w ograniczonym zakresie pojawia się co roku, ale nie na taką skalę - powiedział Kozłowski.

Starosta legionowski Jan Grabiec poinformował, że skutkiem kryzysu na Zalewie Zegrzyńskim był poważny spadek obrotów branży turystycznej. - W związku z tym, że kryzys minął, wszyscy przedsiębiorcy postanowili od piątku ruszyć z promocją, zapewniając spore rabaty na noclegi, gastronomię i sprzęt pływający. Promocja ta ma udowodnić, że nad Zalewem Zegrzyńskim jest bezpiecznie - powiedział Grabiec.

Dodał, że starostwo sfinansuje reklamę promocyjną. Akcja rusza w weekend.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)