Kryzys głównym tematem na polsko-ukraińskim szczycie gospodarczym
Lech Kaczyński udaje się we wtorek do Doniecka na IX Szczyt Gospodarczy Polska-Ukraina. Polski prezydent spotka się z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką.
Tematem rozmów polityków i przedsiębiorców podczas szczytu będzie między innymi wpływ globalnego kryzysu finansowego na oba państwa, organizacja Euro 2012 oraz współpraca gospodarcza między naszymi krajami.
Anna Górska z Ośrodka Studiów Wschodnich uważa, że forum będzie służyło bezpośredniemu wyjaśnieniu niejasnej sytuacji gospodarczej obu krajów. Jak mówi, nieprzypadkowo szczyt odbywa się w Doniecku, gdzie kryzys gospodarczy jest najbardziej zauważalny. Spada bowiem popyt i ceny światowe na stal, z czego słynie Donbas, co negatywnie wpływa na nastroje społeczne.
By temu zapobiec, Ukraina ubiega się o kredyt z Międzynarodowego Funduszu Walutowego w wysokości 16,5 miliarda dolarów. Anna Górska mówi, że udzielenie wsparcia Ukrainie stanie się faktem, kiedy siły polityczne uchwalą pakiet antykryzysowych ustaw. Na razie prezydent i rząd nie mogą się w tej sprawie porozumieć.
Eksperci obawiają się, że w wyniku kryzysu gospodarczego na Ukrainie ucierpią Huta Częstochowa oraz Stocznia Gdańska. Właścicielem tych przedsiębiorstw jest Związek Przemysłowy Donbasu, który zapowiedział redukcję zatrudnienia na Ukrainie nawet o jedną trzecią.
Anna Górska uważa jednak, że problemy Związku Przemysłowego Donbasu na Ukrainie paradoksalnie mogą poprawić sytuację tego przedsiębiorstwa w Polsce. Bowiem związek Donbasu może zwiększyć dostawy surowca do Huty Częstochowa, która po przeróbce przekaże go Stoczni Gdańskiej.
Na Ukrainie od kilku tygodni narasta zagrożenie kryzysem finansowym. Szczególne problemy nasz wschodni sąsiad odnotowuje w sektorze bankowo-kredytowym i walutowym. Według ekspertów, Ukraina stoi przed poważnymi zagrożeniami dla stabilności finansowej. Ponadto kryzys polityczny i zapowiedź przyspieszonych wyborów parlamentarnych pozbawiają Ukrainę możliwości legislacyjnego wpływu na gospodarkę.