Krystyna Pawłowicz: związki homo są nietrwałe, często polegają nawet na prostytucji
- Dlaczego homoseksualiści najpierw chcą zagwarantować sobie dostęp do majątków? Dobrze wiemy, że związki homo są nietrwałe, a często polegają nawet na prostytucji - powiedziała w wywiadzie dla serwisu wPolityce.pl posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.
21.02.2013 | aktual.: 21.02.2013 13:33
Krystyna Pawłowicz pytana, czy po spotkaniu premiera Donalda Tuska z Platformą Obywatelską, wierzy w "siłę kręgosłupów" 46 posłów PO, którzy nie poparli ustawy o tzw. związkach partnerskich, odpowiedziała, że nie wierzy. - Przy okazji ustawy antyaborcyjnej okazało się, że mają oni charaktery na tyle miękkie, ze zmienili zdanie w ciągu dosłownie kilku minut. Teraz mogą się spodziewać większego maglowania – nie tylko groźnych spojrzeń pana premiera z trybuny, ale zupełnie innej rozmowy – bo bez świadków i ze znaczącą presją kolegów - stwierdziła Pawłowicz.
Portal zasugerował, że Aleksander Pociej już wywiera presję na Johnie Godsonie. Chodzi o wpis na blogu, w którym utrzymuje m.in., że "problem z posłem Godsonem jest bardziej złożony, gdyż autorytet papieża nie jest dla niego jako Protestanta ani czymś ważnym, ani rozstrzygającym". - Panem Pociejem bym się nie przejmowała. To nie jest osoba, z która można by polemizować - powiedziała Pawłowicz.
Odniosła się również do dwóch projektów jakie mają zostać stworzone w PO. - Jeden - pana Dunina - ma pokazywać, że istnieje skrzydło lewe, a drugi - pana Żalka - robi się dla skrzydła prawego - powiedziała Pawłowicz. I dodała: - Ale gdy przyjrzeć się założeniom tego konserwatywnej opcji, zobaczymy to samo niebezpieczeństwo. Posłowie będą bazować na opinii o konserwatywności i katolickości ministra sprawiedliwości.
Jej zdaniem "mamy do czynienia z klasyczną taktyką salami". - Po plasterku będą zmieniane kolejne ustawy, a główny projekt będzie nosił tytuł „o wspólnym pożyciu”. Pan Żalek w założeniach powołuje się na orzecznictwo Sądu Najwyższego. A ten stwierdza, że skoro w związku są dwaj faceci, dwie baby, hetero, homo – nieistotne – jest to stan faktyczny, któremu należy pozwolić funkcjonować - stwierdziła Pawłowicz.
Posłanka PiS podkreśliła również, że ustawa o związkach partnerskich ma znowelizować prawo spadkowe i wprowadzić ustawowe dziedziczenie bez sporządzania testamentu. - To bardzo znaczące. Dlaczego homoseksualiści najpierw chcą zagwarantować sobie dostęp do majątków? Dobrze wiemy, że związki homo są nietrwałe, a często polegają nawet na prostytucji - zaznaczyła.