Krystyna Pawłowicz wysyła sędziów SN "na emeryturę". A sama wciąż pracuje
Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz wychwala w swoim najnowszym wpisie na Facebooku projekt ustawy o Sądzie Najwyższym. Zwraca przy tym uwagę na zapis stanowiący, że teraz sędziowie będą przechodzić w stan spoczynku "w wieku powszechnie obowiązującym".
13.07.2017 | aktual.: 13.07.2017 12:47
W związku z planowaną gruntowną reformą Sądu Najwyższego i przyznaniem mu nowych kompetencji (...),WSZYSCY obecni sędziowie Sądu Najwyższego,włącznie z I Prezesem SN,p.Małgorzatą Gersdorf,po wejściu ustawy w życie po jej uchwaleniu /po wakacjach/ przejdą w stan spoczynku" - informuje w swoim najnowszym wpisie na Facebooku posłanka PiS Krystyna Pawłowicz (pisownia oryginalna zachowana - przyp. red.).
"Nowo powołani sędziowie SN będą przechodzić w stan spoczynku w wieku powszechnie obowiązującym,tj.kobiety po ukończeniu 60 lat,mężczyźni - 65 lat" - cieszy się ze zmian posłanka, która jak wynika z informacji na stronie internetowej Sejmu, sama już ten wiek osiagnęła. Jej jednak nie przeszkadza to nadal pracować. Pełni odpowiedzialna funkcję posła RP, ale także - jak wynika z jej oświadczenia majątkowego, pracuje jako wykładowca na jednej z wyższych uczelni.
Posłanka Krystyna Pawłowicz nie jest jedynym politykiem PiS w Sejmie w wieku "powszechnie obowiązującym" do przejścia "w stan spoczynku", czyli na emeryturę. Jest takich wielu także wśród posłów, którzy podpisali się pod projektem ustawy o Sądzie Najwyższym (np. Krzysztof Czabański, Antoni Duda, Jerzy Gosiewski czy Stanisław Piotrowicz).
Pojęcia "stan spoczynku" i "emerytura" - wbrew sugestii posłanki PiS - oznaczają jednak coś innego. Sędziowski "stan spoczynku" nie jest bowiem emeryturą. Sędzią jest się nadal, aż do śmierci. Sędzia w stanie spoczynku nadal podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej, jest osobą publiczną, obowiązują go obostrzenia w życiu prywatnym, nie korzysta ze swobody, jak inne grupy zawodowe na emeryturze. Często działa społecznie, ale nie może prowadzić działalności zarobkowej bez zgody sądu.
Posłom - emerytom, nikt nie stara się ograniczyć możliwości dalszej pracy. Sami też nie mają zamiaru tego robić, choć to przecież bardzo odpowiedzialna praca: to oni stanowią prawo w Polsce.
Pawłowicz: czekamy na ataki bojówek
Posłanka PiS cieszy sie także z faktu, że w Sądzie Najwyższym powstanie "nowa Izba Dyscyplinarna dla osób różnych profesji prawniczych", która będzie " POWAŻNIE oceniała i sądziła sprawy łamania prawa przez te - do tej pory faktycznie bezkarne - środowiska".
"No, to oczekujmy teraz ataków bojówek opozycji antypolskiej w Polsce i powarkiwań unijnego lewactwa" - kończy swój wpis Krystyna Pawłowicz.
Projekt PiS zmian w Sądzie Najwyższym ###
Na stronie internetowej Sejmu w środę tuż po godz. 23 pojawił się "poselski projekt ustawy o Sądzie Najwyższym". Zakłada on m.in. natychmiastowe przejście w stan spoczynku praktycznie wszystkich sędziów Sądu Najwyższego. Na swoich stanowiskach pozostana jedynie ci sędziowie, których wskaże - jako niezbędnych do funkcjonowania SN - minister sprawiedliwości.
Nowi sędziowie będą mieli przechodzić w stan spoczynku w wieku 60 lat - kobiety i 65 lat - mężczyźni.