Krwawy zamach w Burkina Faso - co najmniej 23 zabitych z 18 państw. Wśród ofiar nie ma Polaków. W tym samym czasie na północy kraju porwano dwoje Australijczyków

• Co najmniej 23 osoby z 18 państw zginęły w ataku dżihadystów w Burkina Faso
• Wśród ofiar nie ma Polaków
• Tymczasem na północy kraju porwano dwoje Australijczyków
• Nie wiadomo, czy uprowadzenie ma związek z zamachem w stolicy

Żołnierze Burkina Faso
Źródło zdjęć: © AFP | SIA KAMBOU

Co najmniej 23 osoby z 18 państw zginęły w ataku dżihadystów na hotel i kawiarnię w Wagadugu, stolicy afrykańskiego państwa Burkina Faso - podały źródła bezpieczeństwa. Zginęło też czworo napastników. Wśród ofiar nie ma Polaków. Tymczasem na północy Burkina Faso uprowadzono dwoje Australijczyków - lekarza i jego żonę. Na razie nie wiadomo, czy uprowadzenie ma związek z atakiem terrorystycznym w stolicy.

Uwolniono z hotelu "Splendid" o kawiarni "Capuccino" 126 osób, w tym co najmniej 33 rannych. Zamachowcy to dwie kobiety i dwaj mężczyźni. Wśród ewakuowanych był minister pracy Clement Sawadogo.

Wcześniej podawano, że w zamachu zginęło 20 osób, a 15 zostało rannych. Taką informację przekazał dyrektor szpitala w Wagadugu Robert Sangare.

- Nasze służby konsularne są w kontakcie z ambasadą Francji w Burkina Faso oraz naszym konsulem honorowym. Aktualnie nie ma informacji o ewentualnych poszkodowanych polskich obywatelach - powiedział Rafał Sobczak, dyrektor Biura Rzecznika Prasowego w MSZ. Podkreślił, że według aktualnych informacji w ataku dżihadystów nie ucierpieli Polacy.

Jak mówił Sobczask, aktualne pozostaje ostrzeżenie MSZ ws. podróży do Burkina Faso. - MSZ odradza wyjazdy do tego kraju. Obywatelom polskim przebywającym w Burkina Faso lub planującym podróż do tego kraju zaleca się bieżące monitorowanie sytuacji bezpieczeństwa, zachowanie ostrożności, unikanie zgromadzeń publicznych, bezwzględne stosowanie się do zaleceń władz miejscowych oraz dokonanie zgłoszenia podróży w systemie Odyseusz - powiedział Sobczak.

W akcji antyterrorystycznej uczestniczyli oprócz sił rządowych również wojskowi francuscy, stacjonujący w pobliżu Wagadugu w ramach walki przeciwko dżihadystom w krajach Sahelu. Jak podaje agencja Reutera, byli oni "wspomagani radą i wsparciem przez oficera USA".

Do zamachu doszło o godz. 19.45 czasu lokalnego. Terroryści zaatakowali położony w dzielnicy biznesowej sześciopiętrowy hotel luksusowy hotel ze 147 pokojami oraz pobliską kawiarnię. Oba miejsca są chętnie odwiedzane przez cudzoziemców.

- Za zamachem stoi regionalna grupa Al-Kaidy Islamskiego Maghrebu (AQIM) - twierdzą eksperci z Instytutu SITE, który zajmuje się całodobowym śledzeniem aktywności grup terrorystycznych w internecie.

Z wiadomości opublikowanej po arabsku przez użytkownika konta "Muzułmanie Afryki" na Telegramie wynika, że zamachowcy wtargnęli do hotelu przez restaurację. - Bojownicy zapewnili w rozmowie telefonicznej, że poległo wielu "krzyżowców", którzy są wrogami islamu - napisano w niej.

Agencje przypominają, że jest to pierwszy atak terrorystyczny w Burkina Faso. Pod koniec listopada 2015 r. odbyły się w tym kraju pierwsze demokratyczne wybory parlamentarne i prezydenckie, które zakończyły rozpoczęty pod koniec 2014 r. proces transformacji ustrojowej w Burkina Faso. W wyniku fali protestów obalono wtedy rządzącego od 27 lat prezydenta Compaore.

Tymczasem w sobotę władze Burkina Faso poinformowały, że dwoje Australijczyków, lekarz i jego żona, zostali uprowadzeni w nocy z piątku na sobotę na północy tego kraju, niedaleko granicy z Mali.

Nie wiadomo, kto dokonał porwania. Na razie nie jest też jasne, czy ma ono jakiś związek z atakiem na hotel w Wagadugu - informuje agencja Reutera

Muzułmanie stanowią 61,6 proc. mieszkańców Burkina Faso (ogółem 18,9 mln mieszkańców), chrześcijanie - 22,5 proc., a 15,4 proc. to wyznawcy religii plemiennych.

Wybrane dla Ciebie
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości