Królowa Elżbieta wystąpiła z orędziem. Uwagę zwrócił jeden szczegół
Królowa Elżbieta wygłosiła orędzie z okazji Dnia Wspólnoty Narodów. Uwagę widzów zwróciła jej biżuteria. Część z nich wskazała na to, że jest to gest wsparcia dla męża, księcia Filipa, który zmaga się z problemami zdrowotnymi.
Książę Filip, 99-letni mąż brytyjskiej królowej Elżbiety II, niedawno przebył skomplikowaną operację serca. Jak przekazał Pałac Buckingham, książę Filip obecnie znajduje się w prywatnej placówce, gdzie jego leczenie ma być kontynuowane. Książę spędził w szpitalach łącznie około 20 dni, co jest najdłuższym jego pobytem na leczeniu w całym życiu.
Tymczasem królowa Elżbieta wciąż wykonuje swoje obowiązki pod nieobecność męża. W niedzielę wygłosiła orędzie z okazji Dnia Wspólnoty Narodów. Z tej okazji 94-letnia monarchini wybrała historyczną broszkę, wykonaną z szafirów i otoczoną okręgiem z brylantów osadzonych w platynie.
Po raz pierwszy królowa Elżbieta założyła broszkę, gdy wraz z księciem Edynburga wybrała się w 1947 roku do Broadlands w Hampshire na ich miesiąc miodowy.
Niektórzy wskazują na to, że wybór akurat tej ozdoby miało być wyrazem troski i miłości do księcia Filipa. Tworzą związek małżeński już od 74 lat.
Taśmy Obajtka. Leszek Miller komentuje zachowanie prezesa Orlenu
Meghan Markle i książę Harry przerwali milczenie. Zarzucają rasizm
Ostatnie dni nie należały do najłatwiejszych dla brytyjskiej rodziny królewskiej nie tylko z powodu choroby księcia Filipa. Meghan Markle i książę Harry udzielili wywiadu amerykańskiej stacji CBS, zdradzając kulisy odejścia z Pałacu Buckingham.
Jak mówiła w rozmowie z Oprah Winfrey była księżna Sussex, w rodzinie królewskiej czuła się "uciszana" i niejednokrotnie padała ofiarą rasizmu. Miała też myśli samobójcze.