Królowa Elżbieta i prezydent Chirac świętowali 100. rocznicę sojuszu

W przemówieniach wygłoszonych na uroczystym bankiecie z okazji rocznicy brytyjska monarchini zaapelowała o utrzymanie bliskiej współpracy, pomimo napięć, takich jak te, które wyłoniły się w ostatnim okresie na tle stosunku do Iraku i wojny irackiej.

"Nie możemy pozwolić, by chwilowe napięcia polityczne, wywołujące takie czy inne resentymenty po obu stronach, dzieliły nas na dłużej" - powiedziała Elżbieta 2 w przemówieniu.

Prezydent Chirac ze swej strony przypomniał brytyjskie poparcie dla francuskiego ruchu oporu w czasie II wojny światowej i późniejszą, powojenną współpracę w Europie, zwłaszcza w zakresie obronności.

"Zjednoczone Królestwo i Francja podzielają to samo upodobanie do szerokich horyzontów i to samo poczucie obowiązku, które skłaniają do ponoszenia odpowiedzialności na poziomie ogólnoświatowym" - podkreślił na bankiecie wydanym w Pałacu Elizejskim.

Obie głowy państw nawiązały do współczesnych osiągnięć we wzajemnej współpracy, takich jak połączenie obu krajów tunelem pod Kanałem La Manche oraz nowoczesną, podmorską linią kolejową Eurostar, którą przybyła do Paryża brytyjska królowa w towarzystwie swego małżonka księcia Edyngurga. Nawiązywano także do rocznicy "Entente Cordiale", która wpłynęła znacząco na późniejsze losy Europy i świata.

Porozumienie to, które przeszło do historii świata pod francuską nazwą, zakończyło okres rywalizacji kolonialnej między dwoma ówczesnymi mocarstwami i ustaliło strefy wpływów obu potęg na obszarach kolonialnych, głównie w Afryce.

Zapoczątkowało ono jednocześnie sojusz francusko-brytyjski, skierowany przede wszystkim przeciwko rosnącej potędze Niemiec, pogłębiając podział Europy, który doprowadził do dwóch kolejnych wojen światowych.

wit/