"Królowa bandytów" zamordowana w Delhi
Phoolan Devi (AFP)
Indyjska "Królowa bandytów", 38-letnia Phoolan Devi, której dramatyczne losy stały się tematem wielu filmów, została zamordowana w środę w Delhi - poinformowały źródła szpitalne i policyjne.
Phoolan Devi została śmiertelnie raniona w głowę z broni palnej przez kilku zabójców w pobliżu jej oficjalnej rezydencji - podała policja. Ranny został także jej ochroniarz.
Trafiło ją pięć lub sześć kul. Z jej głowy niemal nic nie zostało - powiedział przedstawiciel szpitala, do którego ją przetransportowano.
Wobec Phoolan Devi ciągle trwało postępowanie sądowe w związku z ciążącym na niej oskarżeniem o przewodzenie przestępczej bandzie, z którą na początku lat 80. dokonała licznych napadów z bronią w ręku, uprowadzeń i zabójstw.
Phoolan Devi, oskarżona o zabicie w 1981 r. 22 wieśniaków w zemście za dokonany na niej zbiorowy gwałt, spędziła w więzieniu 11 lat - bez procesu. Zaprzeczała konsekwentnie, jakoby była odpowiedzialna za te zbrodnie. W lutym 1994 r. została zwolniona z więzienia decyzją sądu najwyższego.
Jej awanturnicze życie stało się tematem wielu filmów, z których największą sławę zdobył obraz "Królowa bandytów" w reżyserii Shekhara Kapura.
Dramatyczne losy Phoolan Devi i przewodzenie bandzie pariasów sprawiły, że w oczach najuboższych uchodziła za bohaterkę i cieszyła się wielką popularnością. Tym właśnie ludziom zawdzięczała wyborcze zwycięstwo w 1996 r. i 1999 r., kiedy zdecydowała się kandydować do parlamentu. (aka)