Kręta droga dwóch miliardów złotych
"Rzeczpospolita" dotarła do dokumentów, które podważają rewelacje byłego ministra skarbu państwa Andrzeja Chronowskiego dotyczące "kupna PZU za pieniądze PZU".
21.01.2005 | aktual.: 21.01.2005 07:35
Jednym z dokumentów jest raport firmy audytorskiej stwierdzający brak "drugiego dna" w tej inwestycji. W środę Chronowski powiedział posłom, że lokata - w wysokości 2 miliardów złotych - złożona przez PZU w Skarbiec TFI miała służyć sfinansowaniu "kupna akcji PZU za pieniądze PZU".
Jak w ogóle można było wymyślić coś takiego?- zastanawia się Jarosław Bauc, prezes Skarbiec TFI. Żeby zobaczyć w tej inwestycji możliwość przekazania środków z PZU do Eureko, trzeba mieć chyba pokręcony umysł - mówi Jerzy Zdrzałka, który był prezesm SA, gdy ubezpieczyciel dokonał lokaty w Skarbiec TFI.
Z dostępnych materiałów wynika, że była to normalna inwestycja, wykorzystująca istniejące przepisy podatkowe dla zwiększenia dochodów PZU SA - stwierdza "Rzeczpospospolita".
Łącznie PZU SA ulokował w funduszach dywidendowych Skarbiec TFI 2,4 mld złotych, przekazując te pieniądze od września do końca października 2000 roku. Od początku spółka zakładała wycofanie się z tej inwestycji do końca stycznia 2001 roku. Atrakcyjność lokaty polegała na uprzywilejowanym traktowaniu w owym czasie dochodów wypłacanych przez fundusze dywidendowe.
Więcej: Co się stało z 2 mld zł