Kreml: Rosja może udzielić Ukrainie pożyczki, jeżeli o nią poprosi
Rosja może udzielić Ukrainie pożyczki, jeżeli władze w Kijowie o nią poproszą - poinformowała w poniedziałek agencja Interfax, cytując ekonomicznego doradcę prezydenta Władimira Putina. Do podpisania porozumienia o pomocy może dojść już we wtorek.
16.12.2013 | aktual.: 16.12.2013 10:22
- Sytuacja na Ukrainie wygląda obecnie tak, że bez pożyczek z jednej lub drugiej strony oni zwyczajnie nie będą mogli utrzymać stabilności ekonomicznej państwa (...) Nie wykluczam, że jeżeli pojawi się odpowiedni wniosek, wtedy udzielimy wsparcia - podkreślił prezydencki doradca Andrej Biełousow.
Biełousow zasugerował, że do takiego porozumienia może dojść już we wtorek, kiedy spotkają się przywódcy Rosji i Ukrainy.
Ukraina potrzebuje około 17 miliardów dolarów, aby załatać dziurę w wydatkach na 2014 rok. Kijów chce też renegocjować umowy na dostawy gazy, aby móc płacić mniej za dostawy i zbliżyć się do średnich cen europejskich. Obecnie Ukraina otrzymuje ten surowiec za około 400 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.
Tymczasem ukraiński wicepremier Serhij Arbuzow podkreślił w niedzielę, że żaden z dokumentów planowanych do podpisania na posiedzeniu rosyjsko-ukraińskiej komisji międzypaństwowej we wtorek w Moskwie nie przewiduje włączenia Ukrainy do Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
Arbuzow poinformował, że Ukraina zamierza podpisać w Moskwie m.in. dokument ws. uregulowania ograniczeń handlowych z Rosją w latach 2013-2015 oraz porozumienie o współpracy w produkcji samolotów i współpracy kosmicznej.
We wtorek wizytę w Moskwie złoży prezydent Wiktor Janukowycz. Premier Azarow oświadczył w niedzielę wieczorem, że Ukraina i Rosja zamierzają wznowić rozmowy o utworzeniu trójstronnego konsorcjum z Unią Europejską ds. zarządzania ukraińskimi sieciami przesyłania gazu.
W niedzielę przed podpisywaniem umowy o włączeniu Ukrainy do Unii Celnej przestrzegli Janukowycza uczestnicy protestów prounijnych na Majdanie Niepodległości w Kijowie, którzy nie chcą zbliżenia z Rosją i domagają się podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.