Kraśnik. Policyjny pościg, strzały i ucieczka. Zbieg nieuchwytny
Kraśnik. Trwa policyjny pościg za mężczyzną, który w piątek uciekał przed kontrolą. Zbieg próbował rozjechać funkcjonariuszy. Ze strony policji padły strzały.
Kraśnik (woj. lubelskie) - to tu 25 grudnia rozegrał się policyjny pościg za kierowcą volkswagena. Akcja wciąż trwa, ponieważ mężczyźnie udało się zbiec.
Kraśnik. Policyjny pościg za volkswagenem. Padły strzały
Do zdarzenia doszło w piątek późnym wieczorem. Kierowca volkswagena nie zatrzymał się do policyjnej kontroli drogowej. Mało tego, mężczyzna przyspieszył i zaczął uciekać.
Z relacji policjantów z Kraśnika wynika, że kierowca, starając się zgubić policyjny pościg, ruszył samochodem przez polne drogi.
Szymon Hołownia odpowiada Jarosławowi Kaczyńskiemu: nie mamy żadnego dealu z PO
Do akcji włączono kilka patroli. Gdy kierowca zauważył, że został otoczony, zaczął spychać policyjne radiowozy.
W pewnym momencie przed nim ukazali się funkcjonariusze, którzy wcześniej wysiedli z radiowozu i próbowali zatrzymać pojazd. Kierowca volkswagena ruszył w ich stronę i próbował staranować policjantów. To zmusiło służby do podjęcia radykalnych kroków. Padły strzały.
Kraśnik. Policyjny pościg trwa. Zbieg uciekł do lasu. Grożą mu poważne zarzuty
Funkcjonariusze próbowali przestrzelić opony w volkswagenie. Działanie przyniosło skutek, bo kierowca samochodu stracił panowanie nad kierownicą, zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji.
Mężczyzna jednak nie zamierzał się poddać. Wyskoczył z samochodu i zaczął uciekać w stronę lasu. W ślad za kierowcą ruszyli funkcjonariusze. Jego poszukiwania jeszcze się nie zakończyły. Ze wstępnych informacji służb wynika, że mężczyzna mógł podróżować z pasażerami.
Jak dodają policjanci z Kraśnika, porzucony przez mężczyznę pojazd pozwolił na ustalenie jego personaliów. Zdaniem służb zatrzymanie zbiega to kwestia czasu.
Policja informuje ponadto, że zgodnie z kodeksem karnym, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczka przed policją zagrożone są karą więzienia do lat pięciu. Mężczyzna może też odpowiedzieć za usiłowanie potrącenia funkcjonariuszy.