Kraska: święta w reżimie sanitarnym
Najbliższych Świąt Wielkanocnych najprawdopodobniej nie spędzimy w dużym rodzinnym gronie. "Będziemy je spędzać w reżimie sanitarnym, przy ograniczonej liczbie osób" – powiedział dziś wieczorem w telewizji Republika wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
W ubiegłym tygodniu minister zdrowia Adam Niedzielski stwierdził w programie "Tłit" WP, że "warto sobie przypomnieć poprzednie święta, które spędzaliśmy w konwencji: zostań w domu. Myślę, że niestety w tym roku będą podobne".
Jego słowa potwierdził dziś Waldemar Kraska. Wiceminister zaznaczył, że na razie nic nie jest przesądzone, ale bardzo możliwe, że szczyt zachorowań przypadnie właśnie na przełom marca i kwietnia, czyli okres tuż przed Wielkanocą.
Będzie limit osób w święta?
Prawdopodobny może okazać się limit pięciu osób w czasie spotkań. Decyzje w tej sprawie mają zapaść na tydzień przed świętami, aby wziąć pod uwagę jak najbardziej aktualną sytuację epidemiczną.
Kraska powiedział, że "święta nie będą odbywać się tak, jak przyzwyczailiśmy się, czyli w bardzo szerokim gronie rodzinnym".
„Efekt poszczepienny” w szpitalach
Wiceminister stwierdził również, że II kwartał będzie przełomowy, jeśli chodzi o szczepienia Polaków. "Tych szczepionek powinno być zdecydowanie więcej niż teraz" - zaznaczył.
Odnosząc się do wydłużenia czasu między dwiema dawkami szczepienia - do 12 tygodni (84 dni) w przypadku preparatu AstryZeneki i do 6 tygodni (42 dni) w przypadku szczepionki Pfizer - podkreślił, że już pierwsza dawka zabezpiecza przed niebezpiecznym przebiegiem COVID-19, a równocześnie pozwala na to, by zaszczepić więcej osób. "To jest dobre rozwiązanie, by jak najszybciej wyszczepić jak największą populację" - wyjaśnił.
Jednocześnie wiceminister zaznaczył, że obecnie w szpitalach widoczny jest tzw. efekt poszczepienny, czyli coraz mniej starszych osób jest hospitalizowanych. Dodał, że uśredniony wiek pacjentów, którzy z powodu zakażenia SARS-CoV-2 trafiają na oddziały zmniejszył się do 63 lat.