Kralkowska: łódzka UP popiera Cimoszewicza
Łódzka Unia Pracy popiera Włodzimierza
Cimoszewicza w wyborach prezydenckich - poinformowała szefowa UP w Łodzi Ewa Kralkowska. Unia Pracy zdecydowała
wcześniej, że będzie popierać kandydata SdPl Marka Borowskiego.
13.07.2005 | aktual.: 13.07.2005 13:04
SdPl podpisała też porozumienie o wspólnym starcie w wyborach parlamentarnych z UP, a także z Zielonymi 2004.
Również podlaska Unia Pracy zadecydowała, że nie będzie uczestniczyć w kampanii wyborczej do parlamentu, ani kampanii prezydenckiej SdPl i zamiast Borowskiego poprze Cimoszewicza.
Jak powiedział szef UP Andrzej Spychalski, "dwie organizacje jeszcze wiosny nie czynią". Zaznaczył, że UP zawsze była partią przewidywalną i dotrzymuje zawartych porozumień.
Zdaniem Spychalskiego organizacja podlaska zdecydowała się poprzeć Cimoszewicza, ponieważ ten kandydat pochodzi z tamtego terenu. Według niego, w Łodzi "problem wynika z osobistego niezadowolenia pani Kralkowskiej, która nie otrzymała pierwszego miejsca na liście wyborczej w Łodzi".
Kralkowska, uzasadniając stanowisko łódzkiej UP, powiedziała, że Cimoszewicz może skupić wokół siebie "całą uczciwą lewicę, nieuwikłaną w korupcję, nadużywanie władzy oraz afery".
W przyjętej uchwale UP w Łodzi zaapelowała o skupienie poparcia całej lewicy wokół Cimoszewicza. To, co nam fundują politycy prawicy - to Polska pełna nienawiści, a tego Polacy nie chcą - uważa Kralkowska.
Nie jest tak, że wszyscy w UP chodzą pod sznurek - powiedziała Kralkowska pytana, dlaczego łódzka UP jest innego zdania niż cała UP. Według niej w wielu organizacjach wojewódzkich UP "przetacza się dyskusja" o poparciu kandydata na prezydenta. Nie uważamy, że Marek Borowski jest kandydatem złym - zaznaczyła, ale jak dodała, kiedy Cimoszewicz zgodził się kandydować, to należy go poprzeć.